Dla Joanny Wielgosz i Kamila Osypowicza udział w "Rolnik szuka żony" okazał się być strzałem w dziesiątkę. Chwilowe zauroczenie przerodziło się w prawdziwą miłość. Zakochani są idealnym przykładem na to, że przed kamerami i setkami tysięcy widzów można odnaleźć drugą połówkę, a nawet stworzyć trwały związek. Nie dziwi więc fakt, że widzowie ubolewali nad brakiem udziału Joanny i Kamila w odcinku świątecznym. Fani zastanawiali się, dlaczego topowa para programu nie pojawiła się na nagraniach. Była uczestniczka zabrała głos.
Podczas finałowego odcinka ósmej edycji "Rolnik szuka żony", Kamil oświadczył się Joannie, co do której ma poważne plany na przyszłość. Narzeczeni jakiś czas temu zdradzili, że w nadchodzącym roku wezmą ślub, a kilka miesięcy temu powitali na świecie córeczkę. Młodzi rodzice nie ukrywają, że nie widzą świata poza sobą i maleńką Antosią. Wielgosz jest aktywna w sieci i pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Ostatnio zorganizowała popularne "Q&A" na Instagramie, gdzie internauci mogli zadawać jej pytania. Kobieta przyznała, że jedno szczególnie się powtarzało.
Kochana czemu was nie było w życzeniach świątecznych w rolniku? Najlepsza para z was! - czytamy na Instagramie.
Przyszła żona Kamila postanowiła odpowiedzieć. Nie była zbyt wylewna.
To pytanie zostało zadane chyba dziesięć razy. Niestety tak wyszło. Może za rok będziemy - wyznała Joanna na Instagramie.
Zgadzam się. Jesteście najlepszą parą i ciężko się oglądało ten odcinek bez was - pisali kolejni fani na Instagramie.
Joanna szybko zmieniła temat, dziękując za ogrom pozytywnych komentarzy od widzów, którzy liczyli na udział jej rodziny w odcinku specjalnym "Rolnik szuka żony". Zaznaczyła, że w nagraniach wzięło udział wielu innych, wspaniałych uczestników, wymieniając przy tym: Justynę i Tomasza, Małgorzatę i Pawła oraz Klaudię i Valentyna.
Sądzicie, że Joanna i Kamil nie otrzymali od produkcji zaproszenia na nagrania świątecznego odcinka "Rolnik szuka żony"?