"Rolnik szuka żony" wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów. Dziewiąty sezon programu przyniósł duży sukces - aż czterem osobom udało się zakończyć show u boku nowej sympatii. Jedna z par zdążyła się już nawet zaręczyć. Po programie uczestnicy wszystkich edycji mają w zwyczaju integrować i bawić się na imprezach w różnych zakątkach Polski. Nie inaczej było i w tym roku. Sporym zaskoczeniem dla zgromadzonych była wspólna obecność Kamili Boś i Stanisława Pytlarza, którzy mieli być nierozłączni. Jednak nie tylko oni.
Jak czytamy na portalu Plejada, Kamila i Stanisław cały wieczór bawili się wspólnie. Para miała być nierozłączna.
Kamila i Stanisław przyjechali na zlot rolników i cały czas bawili się razem. Staszek wręcz nie odstępował Kamili na krok, byli nierozłączni. Mają dobry kontakt z Elą Czabator, która poznała ich i próbuje zeswatać, więc bawili się w swoim zaufanym kręgu - podaje informator portalu.
Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że Pytlarz usunął z mediów społecznościowych zdjęcia z kobietą, z którą miał się spotykać po zakończeniu zdjęć do "Rolnika". To jednak nie koniec informacji ze zlotu rolników. W wydarzeniu uczestniczył również Stanisław Siekański, kandydat Elżbiety Czabator. On również przyjechał z nową ukochaną.
Na spotkanie przyjechał też Stanisław Siekański z nową partnerką. Gdy Ela odtrąciła go w programie jako pierwszego, zainteresowały się nim inne panie. Pisały, pocieszały, aż końcu trafił swój na swego - twierdzi informator Plejady.
Kibicujecie nowy parom "Rolnika"?