Ostatnia edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" okazała się wyjątkowo pechowa. Żadnej z par nie udało się stworzyć szczęśliwej relacji, a wszystkie małżeństwa skończyły się na praniu brudów w internecie i wzajemnym obarczaniem winą za niepowodzenia. Los ten spotkał nawet faworytów sezonu - Patryka i Martę - nad którymi czarne chmury zawisły już po pierwszym miesiącu małżeństwa. Uczestnik nazwał niedawno żonę "kłamczuszką", a ta nie pozostała mu dłużna. Choć wygląda na to, że na ich związek nie ma już ratunku, Patrykowi udało się znaleźć szczęście u boku innej kobiety.
Gdy Patryk ustalił z Martą, że czeka ich rozwód, poznał podczas jednej z imprez Beatę, która wówczas na co dzień mieszkała i pracowała w Holandii. Między parą zaiskrzyło do tego stopnia, że kobieta zdecydowała się ponownie zamieszkać w Polsce. Uczestnik "Ślubu" postanowił pochwalić się swoim szczęściem z internautami i udostępnił wspólne zdjęcie z Beatą.
Patryk odniósł się również do pogłosek, jakoby miał poznać Beatę, będąc jeszcze w związku z Martą.
Wiele osób zarzuca mi, że poznałem ją, jak byłem z Martą. A to jest kompletna bzdura! Poznaliśmy się w lipcu, czyli trzy, cztery tygodnie po rozstaniu z Martą - jak już ustaliliśmy, że bierzemy rozwód. Bardzo długo nic nie mówiłem Beacie o programie - wyznał w rozmowie z redakcją cozatydzien.tvn.pl.
Widzicie podobieństwo między Beatą a Martą?
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna zakochana? "Niespodziewana miłość"