W 562. odcinku "Milionerów" grę rozpoczął Jakub Majko, prawnik i aplikant radcowski z Białegostoku. Uczestnik pewnie rozpoczął grę, cytując Hubertowi Urbańskiemu popularne motywacyjne hasło - "Sky is the limit", ale już po chwili pojawiły się pierwsze wątpliwości. Niestety limitem w tym odcinku było dla niego zaledwie 40 tys. złotych. Uczestnik właśnie z taką kwotą zakończył grę o milion.
"Milionerzy". Wioślarz wiosłuje, a oślarz
"Milionerzy". Jakub Majko napotkał na pierwsze problemy już przy pierwszym pytaniu za 500 złotych, niepewny odpowiedzi od razu wykorzystał pierwsze koło ratunkowe - pytanie do publiczności.
Wioślarz wiosłuje, a oślarz:
Przy drobnej sugestii z ich strony zaznaczył prawidłową odpowiedź "C". Jakub z kolejnymi pytaniami poradził sobie dużo sprawniej, kolejne wątpliwości pojawiły się w następnym pytaniu. Uczestnik postanowił skontaktować się z przyjacielem, z którym razem zgłębiali tajniki prawa na studiach. Przed wykonaniem telefonu zwrócił się do Huberta Urbańskiego z bardzo nietypową prośbą. Poprosił prowadzącego o bardzo specyficzny zwrot do przyjaciela.
Czy możesz go przywitać słowami: Witaj, piękny kawalerze? - poprosił prowadzącego.
Hubert Urbański z typowym dla siebie dystansem spełnił prośbę gracza. Niestety okazało się, że przyjaciel również nie potrafił podpowiedzieć, którą z opcji zaznaczyć. Jakub ostatecznie wykorzystał ostatnie koło ratunkowe i zaznaczył prawidłową odpowiedź.
W dalszej części gry użytkownik poradził sobie bez kół ratunkowych, aż doszedł do gry o 75 tys. złotych. Niestety ta rozgrywka okazała się ostatnim etapem gry dla Jakuba. Uczestnik poległ zaledwie pięć kroków od głównej wygranej. Program zakończył z kwotą gwarantowaną 40 tys. złotych.
W pytaniu za 75 tys. złotych uczestnik postanowił zaryzykować i błędnie wytypował odpowiedź "B".
Wróżba to przewidywanie przyszłości na przykład za pomocą kart. A wróżda?
Znacie prawidłową odpowiedź na to pytanie? To odpowiedź "C" - rodowa zemsta Słowian.
W 502. odcinku teleturnieju zadaniem pani Agnieszki było wytypowanie gwiazdy, której prochy zostały złożone w Gangesie. Okazuje się, że tak pochowany został jeden z Beatlesów.
Czym jest "dupna mogiła"? Z tym zagadnieniem musiał zmierzyć się pan Bogdan. Uczestnik miał wątpliwości, skorzystał więc z koła ratunkowego.