"Milionerzy". Trzy mają kolce, a jedno ciernie. Które? Uczestnik zaryzykował, ale mu się nie opłaciło

W 480. odcinku "Milionerów" pan Marcin Gomza zmierzył się z pytaniem przyrodniczym. Postawił wszystko na jedną kartę i zaznaczył wariant, który wydawał mu się najbardziej prawdopodobny.

Więcej na temat "Milionerów" przeczytasz na portalu Gazeta.pl

Chociaż najnowsze odcinki "Milionerów" zobaczymy dopiero w jesiennej ramówce, to twórcy stacji dbają o fanów programu. Aktualnie na antenie TVN możemy śledzić powtórki starych odcinków uwielbianego przez widzów teleturnieju. 13 czerwca mogliśmy po raz kolejny obejrzeć 480. epizod "Milionerów".

W pierwszej części z zapartym tchem śledziliśmy grę pani Agnieszki. Nauczycielka ostatecznie wyszła ze studia bogatsza o 75 tysięcy złotych. Po niej na fotelu obok Huberta Urbańskiego zasiadł Marcin Gomza. Mężczyzna grał pewnie i nie bał się ryzykować, co w pewnym momencie go zgubiło. Najwięcej problemów uczestnikowi sprawiło pytanie z kategorii przyrodniczej.

"Milionerzy". Trzy mają kolce, a jedno ciernie. Które?

  • A. jeż
  • B. jeżyna
  • C. jeżozwierz
  • D. kaktus

Mężczyzna przyznał, że najbliżej mu do odpowiedzi kryjącej się pod wariantem B. Po chwili zastanawiania stwierdził, że nie będzie przedłużał gry i poprosił o wybranie "jeżyny".

"Milionerzy". Trzy mają kolce, a jedno ciernie. Które? Znamy prawidłową odpowiedź

Niestety, tym razem pan Marcin nie miał szczęścia. Prawidłowa odpowiedź kryła się bowiem pod wariantem D. To właśnie kaktus wyposażony jest w charakterystyczne ciernie. Marcin Gomza ostatecznie opuścił program z gwarantowaną sumą tysiąca złotych.

"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków

Na co reaguje nocyceptor? Pan Leszek mógł wygrać pół miliona złotych, zdecydował się jednak wycofać.

Co podano potraktowanemu gazem rozweselającym? Z tym pytaniem zmierzył się z kolei uczestnik 476. odcinka "Milionerów".

Narodową dynastię książąt i królów węgierskich musiał za to wskazać pan Krzysztof. Jak mu poszło?

Więcej o: