Więcej na temat programu "Sanatorium miłości" przeczytasz na portalu Gazeta.pl
"Sanatorium miłości" to format, który niezmiennie od 2019 roku cieszy się popularnością wśród widzów. Obecnie na antenie TVP1 emitowana jest czwarta edycja programu. Bierze w niej udział między innymi Mariola, sympatyczna emerytka z Berlina, pieszczotliwie nazywana wśród innych kuracjuszy "Berlinką". Kobieta w ostatnim odcinku podzieliła się z prowadzącą historią swojego życia. Wyznanie poruszyło Manowską.
W rozmowie z prowadzącą, Mariola przyznała, że nigdy nie została obdarzona prawdziwą miłością. Pomimo to, wychowała swoich synów na wrażliwych mężczyzn, którzy doskonale radzą sobie w relacjach.
Ta miłość teraz procentuje w ich związkach - przyznała Mariola.
Głos kuracjuszki podczas rozmowy z Manowską kilkukrotnie się załamał, a jej oczy zaszkliły się. Poruszona była również prowadząca. Gwiazda "Rolnik szuka żony" podkreśliła, że Mariola zasługuje na prawdziwą miłość i nie musi o nią zabiegać. Internauci komentujący fragment programu starali się dodać kuracjuszce otuchy.
Od samego początku mam do pani Marioli szczególną sympatię. Jakaś taka właśnie prawdziwa, nie udaje. Trzymam kciuki za nią.
Pani Mariolu, jest pani fajną, bardzo pozytywną osobą. Brak wiary w siebie to duży problem bardzo wielu osób... Myślę, że program "Sanatorium Miłości" da pani tę siłę. Tego pani życzę!
Mam nadzieję, że "życie się Marioli odwdzięczy", bo bardzo na to zasługuje. Jest cudowną, ciepłą i przede wszystkim szczerą osobą. Trzymam kciuki, żeby dobro, które dała, wróciło do niej.
Do tych życzeń przyłączamy się także my!