Więcej o programie telewizyjnym znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Adrianna Bugajny zaczęła grę z szerokim uśmiechem, ale już przy drugim pytaniu zadanym przez Huberta Urbańskiego musiała skorzystać z koła ratunkowego. Mediaplanerka nie mogła sobie poradzić z pytaniem o związki frazeologiczne. Ostatecznie poszło jednak nieźle.
Uczestniczka zdecydowała się na koło ratunkowe już przy pytaniu za 1000 złotych. Po wyborze opcji "pół na pół" na planszy zostały tylko odpowiedzi B i D. Ostatecznie, po długim wahaniu, wybrała odpowiedź B, ale zanim wszystko było jasne, Urbański zaprosił widzów na przerwę.
Poprawna odpowiedź, to B - piramidalna, inaczej kolosalna. To znany związek frazeologiczny, wyjaśnił Urbański. Chociaż uczestniczka zaznaczyła tę odpowiedź, kierując się niepoprawnym wnioskowaniem, to nie przeszkodziło jej to w przejściu dalej i w dalszej walce o milion.
Chociaż obecnie na antenie TVN możemy oglądać powtórki show, to emocji wciąż nie brakuje. Pytania zadawane przez Huberta Urbańskiego nieustannie zaskakują.
Ostatnio jedna z uczestniczek nie mogła się zdecydować, co powstaje w wyniku kontaminacji. Ciekawe było także pytanie o to, kim jest mitologiczna Talia.