Więcej na temat programów telewizyjnych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
W "Milionerach" wiele zależy nie tylko od wiedzy, ale i szczęścia do pytań. Nigdy nie wiadomo, jakie wiadomości mogą się przydać. W 437. odcinku teleturnieju uczestnik długo zmagał się z pytaniem o komiks. Gdyby był nieco starszy, pewnie pamiętałby go ze swojego dzieciństwa. Podparł się przypuszczeniami taty, który znalazł się po drugiej stronie telefonu do przyjaciela.
W "Milionerach" szczęście bycia pierwszym w pytaniu startowym miał Dominik Szura. Student prawa i germanistyki zasiadł naprzeciwko Huberta Urbańskiego i wziął udział w rozgrywce. Pierwsze pytania poszły jak z płatka, ale przy czwartym, za 5000 złotych pojawiły się problemy.
Słynny szympans Tytus de Zoo wyszedł spod ręki Papcia Chmiela. W jaki sposób się narodził?
Chodziło o postać z doskonale znanego w Polsce komiksu "Tytus, Romek i Atomek". Uczestnik o nim słyszał, ale to nie wystarczyło do zaznaczenia poprawnej odpowiedzi. Nie chciał zdać się na strzał. Postanowił skorzystać z pomocy swojego taty i sięgnął po telefon do przyjaciela.
Wydaje mi się, że tata powinien to czytać - stwierdził uczestnik.
Uczestnik liczył na to, że tata pamięta komiks z dawnych lat. Tak też było. Obaj panowie przypuszczali, że poprawna może być odpowiedź C. Mimo wahania, Dominik ją zaznaczył. I słusznie, ponieważ autor komiksu stworzył Tytusa de Zoo z plamy tuszu. Podczas powstawania "Tytusa, Romka i Atomka" pierwsze imię szympansa brzmiało Tusz de Zoo, lecz później zostało zmienione. Papcio Chmiel, czyli Henryk Chmielewski zmarł w styczniu 2021 roku. Jego dzieło do dziś ma wiernych fanów.
Choć "Milionerzy" są w obecxni w stacji TVN-u od lat, teleturniej cały czas zaskakuje. Jakiś czas temu przy pytaniu za 40 tys. zł uczestnik wyłożył się na pytaniu z poezji Leśmiana. Nie pomogły nawet dwa koła ratunkowe!
Z kolei w innym odcinku uczestnik został zapytany o to, kogo Polacy nazywali Erazmem z Czerwonej Groblej? "Tego nie wiem" odparł uczestnik. Czy publiczność pomogła mu zdobyć 20 tys. zł?
Jaki kolor ma skóra niedźwiedzia polarnego? Pytanie za 75 tys. wydawało się proste. Okazało się jednak pułapką dla uczestnika.