"Cztery wesela" to nowy program na antenie Polsatu. Format pochodzi z Wielkiej Brytanii i polega na śledzeniu losów czterech panien młodych, które zapraszają konkurentki na swoje wesele. Każda z nich ocenia później imprezę rywalek. Przyznają punkty od 1 do 10 za suknie ślubne, menu, miejsce i wystrój sali oraz wrażenia ogólne. Panna młoda, która uzyska najwięcej punktów wygrywa 25 tys. złotych. W Polsce jednak dziewczyny wzięły sobie konkurencję bardzo do serca...
W tym odcinku rywalizowały Aneta, Sylwia, Sonia i Kasia. Każda z pań miała motyw przewodni wesela: góralskie, kaszubskie, królewskie i tradycyjne. Kobiety były wobec siebie bardzo surowe i nie szczędziły negatywnych komentarzy, nawet w trakcie wesela.
Najbardziej nieprzyjemna sytuacja wydarzyła się na weselu "marudy odcinka", czyli Kasi. Jej rywalki zostały zaproszone do uczestnictwa w oczepinach. Goście weselni naśmiewali się z dziewczyn, które musiały wykonać zadanie.
Komentarze gości były upokarzające. Jednym słowem: ośmieszenie - powiedziała Sylwia.
Kobiety poczuły się ośmieszone i po tej sytuacji opuściły wesele. Panna młoda nie wiedziała, co powiedzieć na temat całej sytuacji. Przy podsumowaniu odcinka stwierdziła, że takie zabawy i zachowania ludzi są zazwyczaj akceptowalne.
Nie zachowały klasy - stwierdziła Katarzyna.
Panna młoda przepraszała później urażone konkurentki.
Zwyciężczynią tego odcinka została Sylwia, która w trakcie programu wykazała się delikatnie ujmując... niewiedzą.
Queen? Nie znam. Ale słyszałam, że było niezłe ziółko z tego Queena czy McQueena - powiedziała.
Widzowie nie byli zadowoleni z premierowego odcinka. Formuła nie przypadała do gustu, mieli też zastrzeżenia do uczestniczek.
O jakaś masakra, znowu wciskają ludziom głupkowate programy! Dobrze chociaż, że jest wybór, wyłączam i pyk, nie ma idiotów.
Ta ostatnia była "irytująca" w ocenach innych...
Dziewczyny zniszczyły sobie dzień, który powinien być jednym z najpiękniejszych w życiu... - pisali widzowie.
Jesteście ciekawi, co wydarzy się w kolejnym odcinku?
DK
Izabella Scorupco tańczy na własnym weselu: