Nowy odcinek "Kuchennych Rewolucji" zapowiadał się bardzo sztampowo. Nic bardziej mylnego. Gessler się rozkręca! Restauratorka jeszcze nigdy tak dobrze nie wypowiadała się o żadnej restauracji, w której gościła. Co więcej. Tak jej się to miejsce spodobało, że zaprezentowała, co byłaby w stanie zrobić z leniwą współwłaścicielką tego lokalu... Oczywiście z charakterystycznym dla niej poczuciem humoru.
Wiesz co ja bym chciała z Tobą zrobić? - zapytała wskazując na orzech włoski, umieszczony w dziadku do orzechów.Screen z TVN/X-News
Co takiego?- dociekała Bogusia, współwłaścicielka lokalu.
Zgniotłabym cię - stwierdziła krótko - Jak tego orzecha.
Żeby tego było mało, wzięła w ręce garść orzechów leżących w pobliżu i wycelowała je w stronę Bogusi. Ta nie wiedziała jak się zachować, więc się... roześmiała. Gessler była zirytowana faktem, że kobieta nie posłuchała jej rad i uwag.
Screen z TVN/X-NewsBardzo nie spodobało się to internautom, którzy na jej fanpage'u nie omieszkali się tym podzielić.
Pani Magdo , w dzisiejszym odcinku pokazała Pani kompletny brak dobrego wychowania , rzucanie w twarz orzechami innej kobiecie (cokolwiek by ona zrobiła ) nie świadczy zbyt dobrze o Pani kulturze... - napisał jeden z fanów.
Nie wiem czy będę jedyna ale jest coś co mnie bardzo razi. Lubię programy z Magdą Gessler ale bardzo nie podoba mi się rzucanie w ludzi orzechami, talerzami czy jedzeniem! Każdy zasługuje na szacunek! - dopisała inna internautka.
Kreatorka smaku tym razem gościła we włoskiej restauracji "Villa Toscania" w Pszczewie. Jej zachwyt nad daniami, które próbowała był nie do opisania. Podkreślała, że takiej włoskiej kuchni nie ma nigdzie indziej w Polsce. Chyba pierwszy raz rozmawiała z pracownikiem reanimowanej przez siebie restauracji, jak z równym sobie.
Screen z TVN/X-NewsGessler pochwaliła się również w tym odcinku znajomością włoskiego. Swobodnie, z odpowiednim akcentem dyskutowała z Włochem o potrzebach restauracji i jej oczekiwaniach wobec tego miejsca. Imponujące!
Screen z TVN/X-NewsNiestety, humor Gessler psuł się za każdym razem, gdy w pobliżu pojawiała się wspominana już współwłaścicielka. Prowadząca "Kuchenne rewolucje" nie ukrywała, że nie pochwala jej pracy.
Pani ma wszystko. Nawet kwiatka na marynarce, ale nie robi pani NIC! - wycedziła zbulwersowana.Screen z TVN/X-News
Cóż. Tym razem trudno stwierdzić, czy rewolucja się udała...
Screen z TVN/X-NewsRK