• Link został skopiowany

Tylko u nasSyn Steczkowskiej się wygadał. Ujawnił kulisy awansu do finału Eurowizji

Justyna Steczkowska awansowała do finału Eurowizji. Co się działo za kulisami? To Plotkowi ujawnił syn piosenkarki, Leon Myszkowski.
Syn Steczkowskiej ujawnia kulisy Eurowizji
Fot. KAPIF, REUTERS/Denis Balibouse

Za nami wielkie emocje związane z pierwszym półfinałem Eurowizji, w którym wystąpiła Justyna Steczkowska. Piosenkarka ponownie pojawiła się na eurowizyjnej scenie po 30 latach. Gwiazda już w sobotę 17 maja ponownie zaprezentuje "Gaję", gdyż, jak wiadomo, Polka wywalczyła awans do finału konkursu. Podczas ogłaszania werdyktu mogliśmy zobaczyć, że artystka niezmiernie się cieszy z sukcesu. Jakie emocje jej towarzyszyły? O tym opowiedział nam jej syn, Leon Myszkowski

Zobacz wideo Steczkowska wygra Eurowizję? Blanka tak ocenia jej szanse

Justyna Steczkowska z awansem do finału Eurowizji. Wiemy, co się działo za kulisami 

13 maja Justyna Steczkowska zaśpiewała "Gaję" podczas pierwszego półfinału tegorocznej Eurowizji. Kilka godzin później cieszyła się z awansu do finału. Jakie emocje jej towarzyszyły? O tym opowiedział Plotkowi Leon Myszkowski, który dopinguje mamę na miejscu w Bazylei. "Emocje były ogromne, moment wyczekiwania, a potem wielkie szczęście. Cała delegacja stanęła na wysokości zadania i dowiozła genialne show" - podkreślił syn Steczkowskiej. Okazuje się, że ekipa znalazła również czas na małe świętowanie. "Po awansie, jak tylko wypuścili ekipę z hali, ponieważ trochę to trwało, zaczęliśmy się zbierać z obiektu i wróciliśmy do hotelu, była malutka impreza" - przyznał. Jak przekazał nam Myszkowski, na finale w Szwajcarii pojawi się mąż Steczkowskiej, a także jego siostra oraz brat, jak również znajomi, którzy cały czas wspierają Polkę. "Justyna była bardzo zadowolona z występu, cała ekipa również" - podkreślił syn gwiazdy w rozmowie z nami.

Justyna Steczkowska szalała na eurowizyjnej scenie. Tak jej występ oceniła ekspertka

Na prośbę Plotka występ reprezentantki Polski na Eurowizji oceniła znana z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" trenerka wokalna Agnieszka Hekiert. "Na początku słychać było przejęcie i lekką tremę w drżącym głosie Justyny. To dobrze, bo oznacza włożone serce w występ" - przyznała ekspertka. "Zachwycają długie dźwięki - czarodziejskie i mocne, tym bardziej że wykonane po szalonych obrotach i biegu. Bardzo fajny spektakl. Widać ogrom pracy. Brawo Justyna" - podsumowała z zachwytem Hekiert. Więcej przeczytacie o tym tutaj: Hekiert komentuje występ Justyny. Takiego werdyktu nikt się nie spodziewał.

Więcej o: