O Magdzie Steczkowskiej powstało wiele publikacji. Dotyczą nie tylko jej kariery, wyborów życiowych i więzi ze znaną siostrą, lecz także tego, że niektórym do złudzenia przypomina żonę Andrzeja Dudy. Sama zainteresowana ma nawet zdjęcie z pierwszą damą. Postanowiła zabrać głos w związku z licznymi komentarzami.
Wokalistka, jak i pierwsza dama, ceni sobie elegancję. Wielokrotnie pozowała na ściance w szykownych kreacjach. Internauci sądzą, że Steczkowska ma nawet podobne rysy twarzy do Agaty Dudy, nie wspominając już o charakterystycznej fryzurze. - Pani prezydentowa jest piękną kobietą, więc takiego porównania sobie życzę - tak skomentowała tę sprawę sama Steczkowska dla Wideoportalu. Duda i Steczkowska przy okazji pewnego wydarzenia zrobiły sobie wspólną fotografię. Co ciekawe, wspomniane zdjęcie zostało zrobione z inicjatywy Agaty Dudy. - Koniecznie musimy mieć zdjęcie. Jak siostry - padło wówczas.
Gwiazda wielokrotnie wypowiadała się na temat Justyny Steczkowskiej. Spekulowano, że siostry uczestniczą w wyścigu o popularność. Nie jest to jednak prawdą, chociaż z racji pozycji Steczkowskich w show-biznesie były niegdyś problemy związane z koncertowaniem. - Wielokrotnie były sytuacje, że nie mogłam wziąć udziału w jakimś koncercie, bo już jest Jusia i jedna wystarczy. Cóż mogę powiedzieć, takie życie, no, ona była pierwsza. Ale my jesteśmy tak różne, wykonujemy tak zupełnie inny rodzaj muzyki - wyznała Magda Steczkowska Plejadzie. Artystka uwielbia bowiem brzmienia soulowe, jazzowe oraz pop. Jej znana siostra z kolei poza popem lubi muzykę rockową, cygańską oraz elektroniczną. - Kocham to, co robię, to jest dla mnie najważniejsze. Robię to dla siebie i dla ludzi. Mój tata zawsze powtarzał, że trzeba kochać to, co się robi i nieważne, czy cię słucha jedna osoba, czy miliony, masz to robić tak, jakbyś to śpiewała właśnie dla milionów - dodała. Co z kolei powiedziała o relacji z "Jusią"? - Bardzo lubię przebywać z Jusią, z jej rodziną, uwielbiam jej dzieciaki. (…) To fajne, ciepłe kontakty i to jest najważniejsze. To, że nie pokazujemy się co pięć sekund na zdjęciach, to nie znaczy, że tego nie ma - przekazała.