• Link został skopiowany

Internauci przyczepili się do odrostów Koroniewskiej. To przelało czarę goryczy. "Mam już dość"

Joanna Koroniewska zmaga się z hejtem w mediach społecznościowych. Ostatnio jedna z obserwatorek zasugerowała aktorce pofarbowanie odrostów. Koroniewska nie wytrzymała.
Internauci przyczepili się do odrostów Koroniewskiej. To przelało czarę goryczy. 'Mam już dość'
fot. KAPIF.pl, Instagram/@joannakoroniewska

Joanna Koroniewska wraz z ukochanym Maciejem Dowborem publikuje dużo treści w mediach społecznościowych. Para pokazuje ogromny dystans do siebie w udostępnianych materiałach. Koroniewska często występuje w naturalnej odsłonie. Z tego powodu wylewa się na nią morze hejtu. Ostatnio jedna z internautek skomentowała jej odrosty. Tego już było za wiele. 

Zobacz wideo Koroniewska rzadko mówi o córkach. Tak reagują na reelsy Dowborów

Joanna Koroniewska zareagowała na hejt w sieci. Już miała tego dość. Poszło o odrosty

"Nie może pani pofarbować odrostów?" - tak brzmiał komentarz jednej z internautek. Joanna Koroniewska zasugerowała, żeby kobieta zajęła się swoim wyglądem i życiem. Jednocześnie pokazała mnóstwo komentarzy od fanek, dla których jest inspiracją. Uznała jednak, że ten wątek zasługuje na szerszą wypowiedź. W obszernym poście przelała swoje myśli. "Mój odrost - moja sprawa. Przynajmniej kontroluję, ile mi siwych włosów przybyło. Dlaczego TO znowu robię? Dla pochwał? Kolejnych nagród? Nie. Dla setek, tysięcy wiadomości od was. Dlatego, że jest to też i wam potrzebne! Wy też macie już dość. Dość wyimaginowanego świata. Dość wyrażania 'własnej opinii', która zaczyna i kończy się niestety hejtem. Dość hipokryzji. Wszędzie jest jej tyle. Nie tylko tutaj. W mediach codziennie. Już nie mogę tego czytać. Tego wymyślania clicbaitów i poróżniania ludzi wokoło" - napisała Koroniewska. Wspomniała także o dzieciach i młodym pokoleniu. "Jak nasze dzieci mają być empatyczne i dobre, skoro wszędzie, wszystko dzisiaj podlega ocenie. Nikt już nawet się nie kryguje, waląc innym prosto w twarz, co o nich myśli… Jak nasze córki mają czuć się piękne, skoro kanony piękna są już tak wyśrubowane, że naprawdę trudno im sprostać..." - podkreśliła zirytowana. 

Joanna Koroniewska nie gryzła się w język. W tym poście napisała, co sądzi o hejcie

Joanna Koroniewska przyznała, że ma tego wszystkiego po prostu dość. Załączyła również podziękowania dla fanów, którzy ją rozumieją i wspierają. Dodała, że nadal chce walczyć o "inną stronę kobiecości". "Ja nie wiem, ale mi się przelewa. Od tej nienawiści, złości, zazdrości. Nie tylko tutaj. Wszędzie… Chyba jestem już tym zmęczona. Dlatego dzisiaj przekornie wrzucam wiadomości ku pokrzepieniu, dziękując za naprawdę wasze ogromne wsparcie! Wiadomości, które pokazują też początek walki o inną stronę kobiecości. Taką normalną. Do której też mamy prawo. Z odrostami, bez hybryd i ułożonych włosów. Czy to znaczy, że każda z nas tak musi? Też nie. Ale pamiętajcie, że może drogie panie. Jeśli tylko chce. I też będzie piękna. Zadbana. Po prostu naturalna. I jeśli na tym jej zależy, to będzie się tak właśnie pokazywać" - stwierdziła aktorka. "Bycie na świeczniku nie oznacza, że jest się wytrzymałym do granic. Nikt z nas nie jest wystarczająco twardy. Mówię dość. Mam już dość. Chcę normalności!" - podsumowała swoją wypowiedź. Zgadzacie się z nią? ZOBACZ TEŻ: Koroniewska i Dowbor oglądają Koncert Chopinowski. W tle Martyniuk. To nagranie to hit

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: