XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina przyciąga nie tylko melomanów, ale i... celebrytów. Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, znani z poczucia humoru i dystansu do siebie, opublikowali w sieci żartobliwy filmik nawiązujący do ogólnopolskiego zainteresowania wydarzeniem. Ich komentarz błyskawicznie obiegł sieć i wywołał falę reakcji.
Para, która regularnie dzieli się w mediach społecznościowych zabawnymi scenkami z życia codziennego, tym razem wzięła na warsztat postawę Polaków wobec Konkursu Chopinowskiego. Nagranie przedstawia ich siedzących na kanapie i z zaangażowaniem komentujących występ jednego z uczestników. - Słyszysz tę świadomość brzmienia? Tę kontrolę pedału? - Tak, zwłaszcza kontrola pedału zwróciła moją uwagę, jest świetna. - Ale powiem ci, że to jest cały Chopin. To napięcie, to wymykanie się schematom. Ten sposób kształtowania frazy, to subtelne rubato. Czujesz to? Zwłaszcza to rubato... - wymieniają z teatralną powagą.
Całość zmienia swój ton w momencie przerwy reklamowej, gdy oboje zakładają słuchawki i zaczynają słuchać... Zenka Martyniuka. Kontrast między wcześniejszymi zachwytami nad klasyką a wyborem muzyki na przerwę rozbawił internautów do łez. "Najlepsi!", "Kontrola pedału mnie rozwaliła", "Kocham was", "Wymiatacie" - pisali fani pod nagraniem. Nie wszystkim jednak przypadł do gustu żart w wykonaniu Koroniewskiej i Dowbora. "Obśmiewacie wspaniałe wydarzenie kulturalne. (...) Powinniśmy się cieszyć, że mamy tej miary konkurs i martwić, że jest zdominowany przez Azjatów, a nie się z niego nabijać" - grzmiała jedna z internautek. Nie musiała długo czekać na odpowiedź celebrytki. "Niczego nie obśmiewamy. Jesteśmy dumni, że ten konkurs odbywa się w Polsce. Natomiast śmiejemy się sami z siebie, że raz na pięć Polacy stają się ekspertami muzyki klasycznej. Tak jak czasami stajemy się ekspertami od skoków, piłki nożnej albo tenisa" - odpowiedziała Koroniewska.
W ramach finału XIX Konkursu Chopinowskiego w Warszawie zorganizowano wyjątkowe wydarzenie - "Nanodźwięki" w Barze Studio w Pałacu Kultury. Była to swoista strefa kibica dla fanów muzyki klasycznej, gdzie transmitowano na żywo występy uczestników konkursu, a atmosfera przypominała salę koncertową. Nasz redaktor Norbert Żyła osobiście uczestniczył w wydarzeniu i szczegółowo opisał atmosferę, która panowała na miejscu. Jego uwadze nie umknął zwłaszcza występ jedynego Polaka w finale - Piotra Alexewicza. W trakcie jego gry sala była pełna, a publiczność wsłuchiwała się w każdy dźwięk w absolutnej ciszy. Całą relację przeczytacie TUTAJ.
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Sokołowska o zakończeniu "Przyjaciółek". Wyjawiła prawdę o relacji z Liszowską i Stużyńską