Wydawać by się mogło, że Dawid Bratko , który znany jest jako Król Dopalaczy, na zawsze został potępiony przez społeczeństwo. Nie do końca.
Jak się okazuje, człowiek, który zarobił fortunę na sprzedaży substancji psychotropowych (dopalacze są zakazane w Polsce) został wyróżniony. I to przez tygodnik "Wprost".
"Wprost" wręczy nagrody Kisiela dla trzech wybitnych osób: polityka, publicystyka oraz przedsiębiorcy. Wśród nominowanych w ostatniej kategorii jest właśnie Dawid Bratko. To budzi kontrowersje. Po pierwsze z powodów dla jakich jest nominowany, po drugie, że jest to tygodnik opiniotwórczy a po trzecie, że nagrody noszą imię znanego i cenionego felietonisty.
PoliKOT