Jak ktoś mógł to w ogóle zrobić - pytają fani zespołu Feel . Afera jest niezła - przed koncertami w Kaliszu i Elblągu ktoś ponaklejał na plakatach informację "Odwołany". To oczywiście musiało odbić się na frekwencji. To się nazywa akcja na szeroką skalę. Podobno w sprawę zamieszana jest zorganizowana grupa.
- Zastanawiam się, komu tak bardzo na tym zależało, żeby uprzykrzyć nam życie i zorganizować taką akcję. To nie mogła być jedna osoba, to musiała być dobrze skoordynowana grupa, bo skala tego "plakatowego kłamstwa" była naprawdę duża - powiedział "SE" Piotr Kupicha.
W polskim show-biznesie jeszcze nie było takiego przypadku. Do akcji wkroczyła policja. Szkoda tylko, że przez takie akcje Feel ma darmową reklamę...