Powiedzmy sobie szczerze, Jola pięknością nie grzeszyła nigdy. Urodę miała całkiem, całkiem, ale różowe dodatki, lateks i różowe "coś" na zębie, dawało efekt "brudnej dziewuchy".
Rutowicz , która niedługo założy łyżwy i odjedzie w siną dal, poszła po rozum do natapirowanej główki i postanowiła pozbyć się wszystkich dodatków. Efekt jest zaskakujący.
Zobaczcie Plotkową galerię "Dziś PIĘKNA a wczoraj BESTIA"
Zobacz także:
Jola Rutowicz boi się pijaków. Wideo
Jacek Poniedziałek zaśpiewa, ale w piątej edycji "Jak Oni Śpiewają"