Krzysztof Król był od 2007 roku był wziętym piłkarzem (to wtedy zaczął grać w klubie Real Madryt C). Sportowiec w 2010 w poślubił amerykańską modelkę polskiego pochodzenia - Patrycję Mikułę. O parze, która doczekała się syna Cristiano, było bardzo głośno. Zakochanych szybko okrzyknięto polskimi Beckhamami. Dziś media o nich zapomniały. Co u nich słychać?
Krzysztof Król jako junior trenował w Realu Madryt B i Realu Madryt C. Z kolei Patrycja Mikuła, była modelką "Playboya". W 2014 roku wystąpili w "Rozmowach w toku", gdzie twierdzili, że nie mają czasu na imprezowy tryb życia. Dużo bardziej interesujące były jednak te fragmenty programu, w których Król podzielił się swoimi wynurzeniami o tym, jak piłkarze postrzegają kobiety.
Żaden z piłkarzy nie chce dziewczyny, która już pierwszego dnia chce się rozbierać, bo takie zachowanie sugeruje - masz pieniądze, będę cała twoja. Dzisiaj tak to nie wygląda. Dzisiaj każdy piłkarz chce mieć wykształconą, ułożoną kobietę, która będzie dobrą żoną
- opowiadał. Z kolei Mikuła w odcinku zatytułowanym "Jak złowić bogatego piłkarza i mieć 'hajlajf'?" zapewniała, że nie zrobiła kariery dzięki małżeństwu z popularnym wówczas sportowcem. - Jak się poznaliśmy, to ja już byłam modelką. Miałam swoje osiągnięcia. To nie było tak, że przyjechałam do Polski, mam znanego męża piłkarza i wszędzie mnie biorą, na każdą okładkę - mogliśmy usłyszeć.
Mikuła słynęła też z kontrowersyjnych wypowiedzi. Czasem zdarzało jej się powiedzieć zbyt wiele. Na przykład na temat tego, co robi w sypialni z mężem. Najlepszym przykładem jest tu jej rozmowa z "Super Expressem", w której chwaliła się, że była z ukochanym na luksusowych wakacjach, gdzie wypoczywali w równie luksusowym (a jakże!) hotelu Iberostar Grand Hotel Rose Hall na Jamajce.
Bardzo się cieszę, że udało nam się wyrwać z mężem na te bajeczne wakacje. To w pewnym sensie nasza podróż poślubna, której nigdy tak naprawdę nie mieliśmy. Cieszymy się z mężem każdą wolną chwilą, i nocą, bo niemalże każdego dnia mamy bajeczny seks
- zachwalała. Celebrytka miała też sporo do powiedzenia na temat operacji plastycznych. Zdradziła też, dlaczego sama zdecydowała się oddać w ręce chirurga plastycznego. - Nie popieram kobiet, które są uzależnione od skalpela i np. poprawiają nos (...) kilka razy, bo wciąż są niezadowolone z efektu. Mnie niestety pan Bóg nie obdarzył dużym biustem i mam zrobione implanty silikonowe. Od zawsze o nim marzyłam, ponieważ jako nastolatka go nie miałam - mówiła w rozmowie z Plotkiem.
Krzysztof Król zakończył karierę w 2017 roku w Chicago Eagles. Po sześciu latach małżeństwa rozstał się także z Patrycją Mikułą, o czym nie zapomniał publicznie poinformować. - Rozstaliśmy się z Patrycją. Nie mogliśmy się dogadać i tyle. Kilkuletni Cristiano został z mamą - powiedział w 2016 roku w rozmowie z Interią.Modelka także zniknęła z show-biznesu.