Ciekawostki związane z makijażem i pielęgnację urody znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Maja Bohosiewicz to jedna z tych gwiazd, które aktywnie działają w mediach społecznościowych. Utrzymuje tam kontakt z obserwatorami i dzieli się z nimi zarówno swoimi przemyśleniami, jak i kadrami z życia prywatnego. Na jej Instagramie można znaleźć ujęcia z wakacyjnych wyjazdów czy oficjalnych wyjść. Jedna z jej ostatnich relacji wywołała odzew wśród internautów.
Maja Bohosiewicz pokazała niedawno, jak dba o brwi, które jak wiadomo, są ważnym elementem twarzy. Za ich pomocą nie tylko można wyrazić emocje. Odpowiednio podkreślone nadają też wyrazistości całemu makijażowi i mogą "otworzyć" oko. Nic więc dziwnego, że zwraca się na nie uwagę podczas urodowej rutyny.
Na jednym z kadrów widać, jak Bohosiewicz podcina brwi nożyczkami. Być może zainspirowała się tiktokowymi tutorialami, które teraz są niezwykle popularne. Okazuje się, że nagranie Bohosiewicz wywołało spore zamieszanie. Celebrytka sama pochwaliła się, jakie wiadomości otrzymała od fanów, którzy obejrzeli jej poczynania. Zwrócono jej uwagę, że niepotrzebnie podcina brwi. Taki zabieg może przynieść więcej szkody niż pożytku. Aktorka udostępniła korespondencję na InstaStories
Stara, absolutnie nie obcina się brwi! Będą rosły jak szalone we wszystkie strony. I od kiedy ty lubisz brwi zaczesane do góry? Nie wierzę - można przeczytać.
Na ten jednak moment Maja Bohosiewicz nie ma z nimi problemu. W później opublikowanych ujęciach widać, że prezentują się naprawdę dobrze.
Nie tylko Maja Bohosiewicz zdradziła kulisy swojej urodowej rutyny. Parę miesięcy temu można było zobaczyć relację Anny Lewandowskiej z popularnego zabiegu laminacji brwi. Również Natalia Siwiec wspomniała podczas internetowej transmisji z Karoliną Malinowską, jak dba o wygląd. Mówiła, że nie tylko używa odpowiednich kosmetyków, lecz także korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej.