Kamil Durczok ostatnich pięciu lat życia raczej nie zaliczy do udanych. Po głośnej aferze w 2015 roku zakończył pracę w TVN. Na szczęście miał oszczędności, które pozwoliły mu rozkręcić własny biznes. Uruchomił dwie spółki jednocześnie. Do jednej z nich należał portal Silesion.pl, który powstał natychmiast po zakończeniu półtorarocznego zakazu konkurencji po rozstaniu z telewizją. Niestety, jego marzenia o nowoczesnym dziennikarstwie prysnęły. Trzy lata później serwis zniknął z internetu.
CZYTAJ: Firma Kamila Durczoka z problemami. "Nie stać jej nawet na koszty komornicze"
Nieudane biznesy to nie jedyne zmartwienie Durczoka. W międzyczasie rozpadł się jego związek z koleżanką z pracy - Julią Oleś. Zraniona kochanka zapowiedziała nawet książkę, w której opisze "toksyczną relację ze starszym mężczyzną".
Po rozstaniu z przyjaciółką Mai Bohosiewicz, Durczok leczył złamane serce u boku 20-latki, która siedziała na fotelu pasażera podczas feralnej stłuczki.
To wciąż nie były jedyne problemy dziennikarza. W sierpniu 2019 roku wybuchła "afera wekslowa". Durczok miał podrobić na dokumencie podpis byłej żony Marianny Dufek.
PRZYPOMNIJMY: Kolejna afera z Durczokiem. Dziennikarz miał podrobić podpis byłej żony. Chodzi o weksel na kwotę 2 mln franków szwajcarskich
Kamil Durczok będzie zazdrosny o byłą żonę? Ma powody
Marianna Dufek nie od razu odwróciła się od tonącego męża. W zasadzie nawet po rozwodzie Durczok mógł liczyć na jej wsparcie. Dzielnie znosiła kolejne wybryki eksmęża, którego broniła w mediach i tłumaczyła jego zachowanie. Czara goryczy się jednak przelała. Firma Kamila Durczoka po aferze alkoholowej zaczęła spadać na dno i wpadać w coraz większe kłopoty finansowe.
W tym czasie jego była żona rozwinęła skrzydła. Marianna Dufek w końcu odżyła po rozstaniu z dziennikarzem. Chętnie relacjonuje życie codzienne w sieci, pracę w TVP Katowice, za którą zgarnia prestiżowe nagrody, opiekę nad ukochanymi psami, wycieczki z przyjaciółmi i... nowe wyzwanie zawodowe.
Marianna Dufek została wykładowcą na Uniwersytecie Śląskim. Jest uwielbiana przez studentów i pracowników uczelni:
Wielu z nich nie miało pojęcia, że ten słynny Durczok miał tak wyjątkową i kompetentną żonę" - komentuje dla "Na żywo" jeden z pracowników uniwersytetu.
Kamil Durczok zzielenieje z zazdrości?