Filip Bobek zażartował z Kurdej-Szatan i szybko tego pożałował. Teraz błaga o wybaczenie w UROCZY sposób

Filip Bobek postanowił zrobić żart swojej koleżance z planu, Barbarze Kurdej-Szatan. Ta bardzo przejęła się "porysowanym" jaguarem, więc aktor przeprosił ją w równie zabawny sposób.

Wczoraj pisaliśmy o tym, jak Filip Bobek wkręcił Barbarę Kurdej-Szatan na planie serialu "W rytmie serca". Aktor nakleił "rysę" na drogi samochód swojej koleżanki, a następnie z ukrycia nagrał jej reakcję. W końcu jednak zrozumiał, że dostarczył Basi wielu nerwów i przeprosił ją w uroczy sposób.

Filip Bobek błaga Basię Kurdej-Szatan o wybaczenie

Zobacz wideo

Filip Bobek przeprasza Barbarę Kurdej-Szatan za "porysowanie" auta

Filipa Bobka zaczęły gryźć wyrzuty sumienia, więc postanowił przeprosić Basię za incydent z samochodem. Aktorka mu nie odpuściła i tak jak Bobek, nagrała jego przeprosiny na InstaStories. Zaczęła je od zaczepnego pytania.

Filipie, co masz mi do powiedzenia?

Filip Bobek wyglądał, jakby naprawdę był przejęty całą sytuacją.

Ja naprawdę chciałem Cię przeprosić. Ja wiem, że czasem z moich ust padają ciężkie słowa. Chcę, żebyś w końcu ze mną rozmawiała...

I w tym momencie aktor pokazuje pudełko pełnych pączków. Jak się okazało, zdążył ich już trochę podjeść.

Przepraszam, wszystko dla Ciebie. Dwa już zeżarłem.

Basia zauroczona tymi przeprosinami postanowiła przyjąć przeprosiny kolegi z planu.

Hm, myślę, że jestem w stanie Ci wybaczyć.

Myślicie, że będzie dalsza część tej historii? Może Basia się zemści i sama wkręci Filipa?

KB

Więcej o: