Agata Kulesza zazwyczaj nie udziela tak szczerych wywiadów, gdyż stroni od show-biznesu. Tym razem zrobiła jednak wyjątek. Aktorka będzie bowiem gościem najbliższego odcinka programu "Demakijaż" Krzysztofa Ibisza w Polsat Cafe, w którym dziennikarz poruszy temat przyjaźni Kuleszy z Małgorzatą Kożuchowską. Gwiazda w wywiadzie powspomina więc studenckie czasy, kiedy to aktorki wspólnie wynajmowały mieszkanie.
Gwiazda wyzna, że z Małgosią miała wówczas tylko jedno poważne spięcie.
Bardzo dobrze nam się mieszkało, z dużym szacunkiem, mimo tego, że jesteśmy bardzo różne, to pokłóciłyśmy się raz - o to, kto ma zostać z hydraulikami - przyznała Agata w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.
W programie aktorka opowie także o swojej wieloletniej przyjaźni z Katarzyną Nosowską.
Znamy się 44 lata. Myśmy śpiewały, w pokoju też, ale wiesz gdzie najlepiej się śpiewało? Na klatce. Kaśka wychodziła z piwnicy, bo to były jej kulisy, ja siedziałam na parterze z misiem. Kaśka śpiewała, ja robiłam za publiczność, czasami śpiewałyśmy razem. Myślę, że żadna z nas nie myślała, że tak za tymi marzeniami sobie pogonimy - wyznała.
Co więcej, Kulesza zdradzi widzom, jak naprawdę wyglądały kulisy wręczenia Oscarów oraz to, dlaczego zdecydowała się na udział w "Tańcu z gwiazdami". Odcinek programu "Demakijaż" z udziałem Agaty Kuleszy już w najbliższą niedzielę.
Będziecie oglądać?
DH