Michał Żurawski i Ludwik Borkowski wygrali pierwszą edycję "Azja Express", jednak ich zwycięstwo pozostaje w cieniu dyskusji, o ich nie do końca poprawnym politycznie zachowaniu. Aktorska para wielokrotnie pozwalała sobie na żarty ze stosunków między kobietami i mężczyznami, jednak w finałowym odcinku ich docinki balansowały na granicy dobrego wychowania i kultury, a zdaniem niektórych widzów ją przekroczyły.
Pod sam koniec rywalizacji, gdy emocje sięgały zenitu, a wycieńczenie organizmów osiągało poziom krytyczny, aktorzy dramatycznie próbowali odnaleźć właściwą drogę. Wtedy Borkowski zaczął pytać o drogę napotkane na ulicy kobiety. Żurawski zareagował na to ostro:
Jak jeszcze raz zapytasz o drogę kobietę, to... Mówiłem ci, że kobiety są do rodzenia dzieci, stania w kuchni i bycia posłusznymi.
Tekst przelał narastającą falę goryczy. Wielu widzów dało upust swojej złości na oficjalnym fanpage'u "Azja Express".
Dno dna. Za te seksistowskie teksty nie zasłużyli na wygraną. Promowanie chamstwa i prostactwa.Panowie dzięki swojej postawie w programie są dla mnie absolutnym dnem - napisał internauta.
Kibicowałam wam do tej chwili...ale ten tekst Żurawskiego o "babach"...ehhhh gościu...żal... - napisała urażona internautka.
Teksty Michała poniżej krytyki - czytamy kolejny komentarz.
Faktem jest, że Żurawski w trakcie trwania programu dał się poznać jako osoba, która chętnie posługuje się ironią i sarkazmem. Wiele osób (zwłaszcza kobiet) nie miało wątpliwości, że także i wypowiedź z ostatniego odcinka jest zwykłym żartem.
Te wszystkie Panie, które czują się oburzone szowinistycznymi żartami chłopaków powinny posłuchać swoich mężów/ partnerów co mówią na spotkaniu przy piwie. Więcej dystansu drogie Panie. My też jedziemy po facetach w żartach i nikt z tego afery większej nie czyni - pisała fanka programu.
Poraża mnie, że tak duża część widzów nie rozumie żartów i sarkazmu. Sancho-Pancho, jest to specyficzny humor, który wymaga, i tu uwaga, niesamowitej zdolności zwanej MYŚLENIEM, ale co tam, lepiej oglądać 19+, Szpital i cholera wie co jeszcze, żeby pogłębić swój brak wyobraźni i odmóżdżyć - pisała inna osoba.
Brawo chłopaki jesteście wspaniali a Wasze teksty rozbawiały mnie do łez - czytamy komentarz.
Żurawski i Borkowski w czwartek z samego rana byli gośćmi "DD TVN", gdzie skomentowali swoje zwycięstwo oraz żarty.
Jestem chamem, co mam powiedzieć - zaczął Żurawski. - Wczoraj jak oglądałem, to ciary po plecach mi przeszły, gdy usłyszałem swoje teksty o kobietach. One były całkowicie wyrwane z kontekstu. My często "na pokerze" prowadzimy cyniczną grę. Dla osób inteligentnych jest to czytelne. W tym przypadku to było jednak całkowicie pozbawione kontekstu. Nie chciałem wyjść na mizogina. - mówił Żurawski
A jakie jest Wasze zdanie? Żurawski przesadził?
ZI