Już 1 maja Polsat wyemituje 1500. odcinek "Pierwszej miłości". Z tej okazji zorganizowano dziś w Warszawie zlot fanów serialu. Na spotkanie z nimi przybyli odtwórcy głównych ról w produkcji. Zabrakło jednak dwóch osób - Agnieszki Włodarczyk i Mikołaja Krawczyka . Wygląda na to, że nie chcieli spotkać się z Anetą Zając , która stawiła się na Krakowskim Przedmieściu wraz z innymi kolegami z planu. Prowadzące "Się kręci na żywo", Paulina Sykut i Agnieszka Popielewicz, taktownie nie pytały o aktorów, jednak ich nieobecność rzucała się w oczy.
Niedawno producenci serialu dementowali pogłoski o konflikcie między aktorami. Jak powiedziała w rozmowie z Plotek.pl Magdalena Łukasiuk z ATM Group:
Na planie serialu "Pierwsza miłość" nie ma żadnych animozji między Anetą Zając, Mikołajem Krawczykiem i Agnieszką Włodarczyk. Wszyscy aktorzy są profesjonalistami. Dotyczy to również scen, w których grają wszyscy razem.
Dzisiejsza nieobecność Agnieszki i Mikołaja może świadczyć jednak o tym, że wzajemne relacje aktorów nie układają się tak dobrze. Zając była na spotkaniu mało rozmowna i podejmowała nieudolne próby uśmiechu. Kiedy wyemitowano materiał wideo, w którym przedstawiono losy bohaterów serialu, w jej oczach pojawiły się łzy.
Widzę, że Aneta się wzruszyła - powiedziała Popielewicz.
Ciekawe, dlaczego Krawczyk i Włodarczyk nie zdecydowali się na udział w imprezie. Czyżby obawiali się skandalu i fotoreporterów? A może to Aneta postawiła organizatorom eventu ultimatum: Ona albo nowa para polskiego show-biznesu?
Oldżi
Czytaj też Plotka na iPhone'ie i telefonach z Androidem !