Związek księcia Karola i Camilli Parker Bowles budził w przeszłości kontrowersje. Po latach parze książęcej udało się zdobyć przychylność opinii publicznej. Reputacji księżnej Kornwalii zagraża jednak najnowsza książka Toma Bowera. Dziennikarz ujawnił w niej, że to Parker Bowles miała być autorką rasistowskich komentarzy na temat dziecka księcia Harry’ego i Meghan Markle. Jak donosi miesięcznik "Woman's Day", książę Karol obawia się, że zachowanie małżonki uniemożliwi mu objęcie tronu.
Informator magazynu "Woman's Day" twierdzi, że książę Walii obawia się, że informacje, które wypłynęły ostatnio, zagrożą jego pozycji w linii sukcesji do brytyjskiego tronu. Insynuacje, jakoby księżna Kornwalii miała być rasistką, na pewno nie wpłyną pozytywnie na jej wizerunek. Żona księcia Karola miała pozwolić sobie na niewybredny żart względem Meghan Markle.
Czy nie byłoby zabawnie, gdyby twoje dziecko miało rude afro? - cytuje (ponoć) księżną Tom Bower.
Jeszcze niedawno wydawało się, że to Karol i Camilla zasiądą na tronie Zjednoczonego Królestwa. Sama królowa Elżbieta II zadeklarowała, że widzi Parker Bowles jako przyszłą królową. Teraz księżna została jednak przedstawiona w niekorzystnym świetle.
Karol czuje, że Camilla powinna być bardziej ostrożna, zwłaszcza w przypadku tak wysokiej stawki. To zniweczyło ich dwudziestoletni wysiłek, aby zmienić Camillę w akceptowalną przyszłą królową - donosi źródło miesięcznika.
Księżna Camilla nie jest pierwszą osobą z rodziny królewskiej oskarżoną o rasizm. W opublikowanej w grudniu ubiegłego roku książce Christophera Andersena autor twierdzi, że niestosowne uwagi miały padać także z ust księcia Karola.