• Link został skopiowany

Aleksandra Żebrowska prezentuje ciążowy brzuszek w stroju kąpielowym. Cellulitu się nie boi

Aleksandra Żebrowska już niebawem powita na świecie czwarte dziecko. Na Instagramie pochwaliła się nowym zdjęciem z coraz większym brzuszkiem, a przy okazji pokazała cellulit.
Aleksandra Żebrowska
Fot. @olazebrowska/instagram

Bądź na bieżąco. Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Aleksandra i Michał Żebrowscy są małżeństwem od 2009 roku. Mają trzech synów - 12-letniego Franciszka, ośmioletniego Henryka i dwuletniego Feliksa. W lutym tego roku żona Michała Żebrowskiego poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych o ciąży.  Dosyć nietypowo. Opublikowała zdjęcie testu i podpisała je: "to nie COVID, to Michał". To zresztą humor w jej stylu, który dobrze znamy. Żebrowska ma ogromny dystans do siebie i lubi pokazywać nieupiększone kadry z życia codziennego, a także szerzyć zdrowe podejście do ciała. Teraz wrzuciła na Instagram spory już brzuszek.

Zobacz wideo Olga Frycz odpowiada na pytania o swoją drugą ciążę

Aleksandra Żebrowska pokazuje brzuszek w stroju kąpielowym i normalizuje cellulit

Początek maja Aleksandra Żebrowska spędziła na leżaku w stroju kąpielowym. Relaksowała się, popijając wodę na zmianę z bezalkoholowym winem. Mająca poczucie humoru celebrytka dodała do postu lokalizacje "Cellulandia".

Lekarze jej nienawidzą. Butelka pełna wody. #przedipo - napisała w opisie.
 

Na zdjęciach zamieszczonych przez Żebrowską, oprócz już dużego i krągłego brzuszka, widać gładką prawą nogę, a na kolejnym lewą z cellulitem. Stwierdziła, że picie wody nie pomaga jej w walce z pomarańczową skórką.

Chociaż w moim wypadku picie wody nie zwycięża z ciążowym cellulitem.
Aleksandra Żebrowska normalizuje cellulit
Aleksandra Żebrowska normalizuje cellulit Fot. @olazebrowska/ig

Fani w komentarzach ochoczo żartowali razem z Żebrowską i dziękowali jej za dystans do siebie.

Cellulitu to ja nie mam tylko pod oczami - śmiała się jedna z komentujących.
Robi pani doskonałą robotę. Dziękuję w imieniu swoim i zapewne wielu innych, przytłoczonych oczekiwaniami całego świata kobiet.
Tego mi było dziś potrzeba.

Lubicie to poczucie humoru? 

Więcej o: