Doda była jedną z osób zaproszonych na galę Telekamery 2020, a towarzystwa dotrzymywał jej mąż Emil. Chociaż gwiazda wyszła z imprezy stosunkowo wcześnie, bo tuż po tym, jak wręczyła statuetkę za najlepszy program rozrywkowy, to swoją odważną kreacją zdążyła zachwycić wszystkich. Podczas gali Dorota Rabczewska udzieliła także kilku krótkich wywiadów, a w swoich szczerych odpowiedziach nie owijała w bawełnę.
Nie jest tajemnicą, że w przeszłości Doda związana była z Radosławem Majdanem, który obecnie jest mężem Małgorzaty Rozenek-Majdan. Perfekcyjnej pani domu, po długiej i trudnej walce, szczęśliwie udało się zajść w ciążę i teraz para spodziewa się swojego upragnionego dziecka.
Tymczasem podczas gali Telekamer 2020 Doda została zapytana przez reportera "Pomponika" o to, czy pogratulowałaby Radosławowi Majdanowi dziecka. Dorota Rabczewska zdobyła się na mocną odpowiedź:
W życiu nie pogratuluję Radkowi dziecka! Nie odzywam się do niego od czasu, kiedy nie odpowiedział mi na "dzień dobry". Skoro ja jestem dla niego ścianą, to on dla mnie też jest ścianą - odpowiedziała Doda.
Mocna wypowiedź piosenkarki może zaskakiwać. Swoją ostrą odpowiedzią Doda przypomniała jednak z czego, oprócz muzycznych dokonań, jest znana w polskim show biznesie - z ciętego języka i mówienia, co myśli. Oczywiście doceniamy szczerość, która zapewne nie jest cnotą często spotykaną w show-biznesie, ale zastanawiamy się, co na to wszystko Radosław Majdan...
JP
Największe metamorfozy polskich gwiazd - Rozenek, Doda, Chylińska. Zobaczcie nasze wideo!