• Link został skopiowany

Ostaszewska wrzuciła zdjęcie z partnerem. Takie kadry to rzadkość, ale miała ważny powód

Maja Ostaszewska dba o prywatność najbliższych, jednak w przypadku urodzin partnera postanowiła zrobić wyjątek. Na profilu aktorki pojawiło się nowe zdjęcie z ukochanym.
Maja Ostaszewska
Fot. KAPiF

Maja Ostaszewska należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Artystka udziela się przy tym aktywnie w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco stara się informować fanów o nowych projektach z jej udziałem. Ostaszewska dba jednak o swoją prywatność i większość postów dotyczy właśnie działalności zawodowej aktorki. Z okazji okrągłych urodzin partnera Maja Ostaszewska postanowiła zrobić nie lada wyjątek. 

Zobacz wideo Maja Ostaszewska grzmi na różnice wieku wśród partnerów. "Stereotypy, szowinizm, pokłosie patriarchalnego systemu"

Maja Ostaszewska świętuje 50. urodziny partnera. "Ktoś bardzo wyjątkowy"

4 maja na profilu Ostaszewskiej na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym możemy zobaczyć aktorkę u boku partnera - cenionego operatora filmowego i scenarzysty Michała Englerta. Przypomnijmy, że para jest ze sobą związana już od ponad 20 lat i wspólnie wychowuje dwójkę dzieci: starszego syna Franciszka oraz młodszą córkę Janinę. Udostępniony przez aktorkę post dotyczy okrągłych urodzin ukochanego. "Ktoś bardzo wyjątkowy kończy dziś 50'! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin mój kochany. Nigdy nie będziesz chodził sam..." - przekazała we wpisie Ostaszewska. Prędko pod opublikowaną fotografią pary zaroiło się od życzeń i miłych słów. "Samych dobrych ludzi wokół i pięknych dni", "Serdeczności!", "Najlepsze życzenia!", "Sto lat", "'75 najlepszy rocznik. Stówka!" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów internautów. 

Maja Ostaszewska i Michał Englert tworzą "rzymskie małżeństwo". Para żyje na własnych zasadach

Przypomnijmy, że choć Ostaszewska i Englert są razem już od wielu lat oraz wychowują wspólnie dzieci - nie są formalnie związani. Aktorka tworzy z partnerem tzw. rzymskie małżeństwo, czyli związek, w którym dwoje ludzi składa deklarację chęci bycia razem jedynie przed sobą, nie przed urzędnikiem państwowy lub przedstawicielem kościoła. Ostaszewska odniosła się niegdyś m.in. do kwestii organizacji wesela i ślubu w rozmowie z Onetem. "Wesela na ogół są jakimś spektaklem. Czymś, gdzie za wszelką cenę uczestnicy jego chcą, aby wszelkie pozory wspaniałości zostały zachowane (...). Często jest na siłę udawanie rodziny, nawet jeśli ci ludzie się jeszcze nie znają" - wyjawiła dla serwisu artystka. 

Więcej o: