Dorota Chotecka i Radosław Pazura powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w 2003 roku, lecz już wcześniej byli ze sobą związani przez wiele lat. Znana w polskich mediach para doczekała się jednej córki - Klary, która od czasu narodzin w 2007 roku nie pojawia się u boku rodziców w przestrzeni publicznej. - Córka ma inne pasje i zainteresowania. Nie ciągnie jej do social mediów. Chroni swoją prywatność, a my szanujemy jej decyzję - wyjaśniła niegdyś Chotecka. W najnowszym wywiadzie aktorki poruszono jednak temat innych członków jej rodziny - brata Radosława i jego żony, czyli Cezarego i Edyty Pazurów.
W rozmowie z "Faktem" Chotecka zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące relacji z najbliższą rodziną jej męża. Jak się okazało, bracia Pazurowie oraz ich żony widują się wyjątkowo rzadko. - Nie możemy się spotykać, bo w tym zawodzie z nikim się nie spotykamy. Aktorzy w ogóle się nie spotykają. Po pierwsze dlatego, że nie mamy czasu. Naprawdę. Jeżeli ktoś gra w filmach, w serialach, programach, to kręci od godziny 6.40, potem są wywiady, ramówki, gra się w teatrze - opowiedziała aktorka. - Tak naprawdę, to trzeba wygospodarować przede wszystkim czas dla swojej rodziny - podkreśliła, po czym odpowiedziała też, czy uda się im zorganizować rodzinne spotkanie podczas nadchodzącej Wielkanocy.
Nie ma takiej możliwości, naprawdę. Aktorzy są ludźmi zapracowanymi i zresztą fajnie, bo to świadczy o tym, że jesteśmy wziętymi aktorami
- podsumowała zdecydowanie Chotecka.
Temat relacji w rodzinie Pazurów przyciągnął uwagę mediów jeszcze w 2022 roku, gdy podczas Q&A na Instagramie Edyta Pazura wyjawiła, że Radosława Pazurę z żoną "widziała parę razy w życiu, więc ciężko mówić o kontakcie" z nimi. W 2023 roku fani Choteckiej dopytali ją o tę kwestię. "Czy to prawda, że nie utrzymujecie kontaktu z Edytą Pazurą?" - zapytał jeden z obserwatorów aktorki, na co ta, postanowiła odpisać mu krótko i na temat. "Kontakt jakiś jest" - napisała w mediach społecznościowych Chotecka.