Więcej o życiu prywatnym gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl.
Blanka Lipińska nie ma problemów z tym, by odpowiadać fanom na bardzo intymne pytania. Autorka "365 dni" jest z internautami w stałym kontakcie i regularnie organizuje "Q&A" na InstaStory. Tak było i tym razem. Gwiazda została zapytana o publiczne rozstania. Jakiś czas temu zakończyła związek z Baronem, co nie przeszło bez echa. Nie ukrywała, że rozstania w blasku fleszy są trudne ze względu na to, że musi liczyć się z oceniającymi komentarzami od osób, które nie miały pojęcia, jak od środka wyglądała relacja.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oni w tym roku nie mieli szczęścia w miłości. Doda hucznie świętowała rozwód, znana modelka rzuciła partnera, bo miał uderzyć jej matkę
Blanka Lipińska została zapytana o to, czy medialne rozstanie jest trudniejsze, niż zakończenie związku odbywające się bez blasku fleszy. Gwiazda w tym temacie ma pewne doświadczenie. Nie ukrywała, że rozstania zawsze są trudne i ciężkie do przetrawienia. Jednak zakończenie związku, o którym wiedział każdy, jest tym bardziej bolesne, gdyż musi liczyć się medialną burzą, a także publicznymi komentarzami od osób, które postanowiły wypowiedzieć się na temat jej życia prywatnego.
Oczywiście, że jest trudniejsze. Jak ty się rozstajesz z chłopakiem, wiedzą o tym twoi najbliżsi, twoje otoczenie, czyli osoby, które was znały, wiedziały o was. Kiedy ja się rozstaję, czytam bzdury w internecie. Wtedy się cierpi. Przy rozstaniu się cierpi, czy się tego chce, czy nie. Jest to bolesne. Człowiek siedzi, płacze, jest wspierany przez przyjaciółki i tu chodzi o to wsparcie. W internecie czytam takie głupoty, "rozpruwają" mnie na pół. Miliony ludzi, którzy kompletnie nie mają pojęcia, jak ten związek wyglądał naprawdę, postanawiają się też wypowiedzieć na ten temat - wyznała pisarka.
Swego czasu Ewa Minge publicznie odniosła się do rozstania pisarki i Barona, nie szczędząc przy tym złośliwości w stronę artysty. Lipińska w odpowiedzi podkreśliła, że nie podejrzewała projektantki o "podłe i zgorzkniałe słowa", tym bardziej, że Minge sama doznała medialnych upokorzeń.
Pisarka zdradziła również, jak radzi sobie z życiem w blasku fleszy i śledzącymi ją fotoreporterami. Przyznała, że stara się nie ułatwiać im zadania, ale rozumie, że wykonują taki rodzaj pracy. Więcej zdjęć Blanki znajdziecie w naszej galerii na górze strony.