Blanka Lipińska i Baron zakończyli swój kilkumiesięczny medialny związek. Choć para rozstała się kilka dni temu, plotki zostały oficjalnie potwierdzone dopiero we wtorek. Autorka erotyków już zdążyła otworzyć się przed internautami i przyznała, że niczego w życiu nie żałuje.
Zobacz też: Blanka Lipińska postanowiła pozbyć się wszystkich "pamiątek" po Baronie. Zrobiła to zaraz po rozstaniu
Baron jak dotąd nie komentował słownie rozstania z Blanką Lipińską. Nie poszedł także w ślady swojej ex-partnerki i nie usunął ze swojego instagramowego profilu wszystkich zdjęć, na których pozuje z autorką książki "365 dni". Na jego tablicy wciąż znajduje się fotografia, na której pozuje z Blanką w SPA, oraz galeria zdjęć z ich wspólnej wyprawy na łono natury.
Baron zablokował jednak możliwość komentowania fotografii uwieczniających chwile spędzone z byłą dziewczyną oraz wyłączył tę funkcję przy swoim najnowszym zdjęciu. Wygląda na to, że muzyk - w przeciwieństwie do swojej ex - nie chce konfrontować się z komentarzami przepełnionymi wsparciem.
Zobacz też: Blanka Lipińska dziękuje fanom za wsparcie po rozstaniu i zapewnia: Nigdy niczego nie żałuję
35-latka zdążyła już podziękować swoim fanom za słowa otuchy i nie kryła zaskoczenia:
Chciałabym podziękować, zwłaszcza kobietom, za całą masę cudownej energii i wiele słów wsparcia. To naprawdę miła odmiana, bo ostatnio dostawałam tylko wiadomości, że jestem brzydka i źle mi w aparacie. Także dzięki, moje kochane panie – powiedziała Lipińska w krótkim instagramowym filmiku.
Myślicie, że Baron też w końcu zabierze głos?