• Link został skopiowany

Blanka Lipińska opowiada o nieprzespanej nocy po rozstaniu z Baronem: Była ciężka. Gwiazda nie chciała pokazywać twarzy

Blanka Lipińska kolejny raz po rozstaniu z Baronem otworzyła się przed fanami. Tym razem opowiedziała o nieprzespanej nocy.
Blanka Lipińska, Baron
Instagram/blanka_lipinska/alekbaron

Wczoraj media obiegła informacja, która wstrząsnęła polskim show-biznesem: Blanka Lipińska i Baron rozstali się. Autorka książek na początku nie komentowała w mediach społecznościowych swojego nowego związkowego statusu, o którym poinformowała fanów za pomocą oficjalnego oświadczenia opublikowanego na łamach "Gali". Celebrytka otworzyła się przed fanami dopiero po jakimś czasie i zaznaczyła w jednej z instagramowych relacji, że niczego w życiu nie żałuje. Postanowiła też rozliczyć się z miłosną przeszłością poprzez usunięcie wszystkich zdjęć z Baronem ze swojego profilu.

Zobacz też: Blanka Lipińska postanowiła pozbyć się wszystkich "pamiątek" po Baronie. Zrobiła to zaraz po rozstaniu

Zobacz wideo Blanka Lipińska opowiada o nieprzespanej nocy

Blanka Lipińska opowiedziała o ciężkiej nocy. Leczy rany po rozstaniu z Baronem

To nie koniec instagramowych zwierzeń. Blanka kolejny raz zamieściła na Instastories wymową relację, w której przyznała, że przechodzi przez naprawdę trudny czas. Podczas nagrania użyła filtru kosmity i nie chciała pokazać swojej naturalnej twarzy:

Dzień dobry kochani, to będzie piękny dzień. Ja i ten uroczy filtr kosmity witamy was, ale niestety to była ciężka noc. Mało dzisiaj pospałam. Niestety, dlatego nawet z tym filtrem kosmity wyglądam lepiej niż bez niego. I cóż, uraczę Was lepszym widokiem. Piękny widok, 30 stopni, nie wieje - powiedziała nieco zachrypniętym głosem.

Autorka książki "365 dni” na szczęście może liczyć na wsparcie fanów. Celebrytka przyznała wczoraj, że dostała od fanek mnóstwo słów wsparcia i czuła otaczającą ją pozytywną energię. Dodała również, że w każdym wydarzeniu widzi jakiś powód:

Tak jak wam powiedziałam, na tym profilu nie będzie ani negatywnych emocji, ani negatywnych energii, a że ja w życiu kieruje się maksymą, którą mam wytatuowaną na żebrach, a mianowicie: nigdy niczego nie żałuję, bo wszystko w życiu dzieje się po coś, to dalej będę was spamować El Gouną i dalej będziecie oglądać to ciepełko - powiedziała we wtorek na Instagramie.

Zobacz też: Wiemy, dlaczego Blanka Lipińska rozstała się z Baronem. "Ona zaangażowała się bardziej, on chciał zabawy" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Trzymamy kciuki, żeby wszystko pomyślnie się ułożyło.

Więcej o: