Informacja o hospitalizacji króla Karola III obiegła media 27 marca późnym wieczorem. Jak przekazał Pałac, problemy zdrowotne monarchy były skutkiem ubocznym terapii, którą przechodzi. W ubiegłym roku informowano, że u króla zdiagnozowano nowotwór. Z oświadczenia Pałacu wynika, że Karol III opuścił szpital stosunkowo szybko. Nie wiadomo jednak, z jakimi problemami zdrowotnymi dokładnie zmaga się monarcha. Wygląda na to, że takiej wiedzy nie nawet jego młodszy syn. "The Sun" donosi, że książę Harry o całej sytuacji miał dowiedzieć się z mediów.
Nie jest tajemnicą, że książę Harry nie ma dobrych kontaktów z członkami rodziny królewskiej. Relacje miały pogarszać się stosunkowo od wyprowadzki Sussexów z Wielkiej Brytanii. Sam Harry również nie poprawił sytuacji, wielokrotnie wbijając publicznie royalsom szpile. Jak wynika z informacji "The Sun", książę Harry nie jest w kontakcie z najbliższymi nawet w takich istotnych sprawach jak stan zdrowia ojca. Brytyjski tabloid informuje, że to Pałac Buckingham podjął decyzję, aby nie powiadamiać go o tym, że jego ojciec trafił do szpitala. Żaden z członków rodziny również miał nie kontaktować się z nim w tej sprawie. - Strasznie tęskni za rodziną, ale już nikt z nim nie rozmawia - mówi źródło "The Sun".
Co więcej, książę Harry ma także czuć się bardzo samotny w Montecito, gdzie mieszka obecnie z Meghan Markle. Tabloid twierdzi, że młodszy syn króla Karola III rzekomo rzadko opuszcza ich posiadłość. - Chciałby móc pójść na piwo z kolegami, ale jego jedyni znajomi to mężowie koleżanek Meghan - dodaje informator.
Informacja o tym, że u króla Karola III zdiagnozowano nowotwór, została podana oficjalnie w lutym 2024 roku. To właśnie wtedy książę Harry miał ostatni raz widzieć się z ojcem. Jak podaje "The Mirror", młodszy syn monarchy błyskawicznie przyleciał wówczas do Wielkiej Brytanii, aby się z nim zobaczyć, jednak samo spotkanie miało trwać zaledwie pół godziny. Król Karol III rzekomo nie miał dla niego więcej czasu. Książę Harry próbował zobaczyć się z ojcem ponownie w maju ubiegłego roku, gdy przyleciał do ojczyzny z okazji dziesiątej rocznicy ustanowienia Invictus Games. Król jednak miał odmówić spotkania, tłumacząc się napiętym harmonogramem.