Książę Harry i Meghan Markle przebywają obecnie w Nigerii, gdzie zostali przywitani iście po królewsku, co miało podobno nie spodobać się Karolowi III. Niedawno młodszy syn brytyjskiego monarchy odwiedził także ojczyznę, gdzie nie mógł liczyć na tak ciepłe przyjęcie. Portal Mirror twierdzi, że książę Sussex jest zdruzgotany zachowaniem ojca.
Z okazji dziesiątej rocznicy ustanowienia Invictus Games książę Harry odwiedził Wielką Brytanię. Mąż Meghan Markle nie spodziewał się jednak tak chłodnego przyjęcia. Informator portalu Mirror twierdzi, że książę Sussex liczył na spotkanie z ojcem. Miał ponoć nadzieję, że w obliczu choroby król Karol III zapragnie odnowić relację z synem. Tak jednak się nie stało i do spotkania nie doszło. Jako oficjalny powód podano wcześniejsze zobowiązania króla. Książę Harry miał być ponoć bardzo rozczarowany z tego powodu.
W odpowiedzi na liczne zapytania i ciągłe spekulacje na temat tego, czy książę spotka się z ojcem podczas pobytu w Wielkiej Brytanii, niestety nie będzie to możliwe ze względu na pełny program Jego Królewskiej Mości. Książę oczywiście rozumie niemożność przełożenia zobowiązań ojca i ma nadzieję, że wkrótce się z nim spotka
- poinformował rzecznik księcia Harry’ego.
Ekspert zajmujący się tematyką rodziny królewskiej, Tom Quinn, w rozmowie z serwisem Mirror zdradził, że książę Harry wcale nie był taki wyrozumiały względem zobowiązań ojca. Młodszy syn króla Karola III poczuł się ponoć bardzo zraniony odmową spotkania, miał bowiem nadzieję na rodzinne pojednanie. "Był głęboko zszokowany bezceremonialną odmową choćby krótkiego spotkania. Była ona (odmowa - przyp. red.) szczególnie bolesna, ponieważ była tak publiczna. Harry mógł w swoim oświadczeniu zapewniać, że rozumie zaplanowane wcześniej zobowiązania ojca, jednak wszyscy wiedzą, że prawdziwy powód nie ma nic wspólnego z napiętym harmonogramem" - podsumował Quinn.