• Link został skopiowany

Katarzyna Dowbor wiele poświęciła dla "Naszego nowego domu". Mówi o dzieciach

Katarzyna Dowbor poświęciła dziesięć lat życia na "Nasz nowy dom", ale to dopiero początek góry lodowej. Życie prowadzącej wiązało się z masą wyrzeczeń. O wszystkim opowiedziała w ostatnim wywiadzie.
Katarzyna Dowbor
kapif

Czystki w Polsacie z inicjatywy Edwarda Miszczaka mocno odbiły się na największych gwiazdach stacji. Pracę straciła między innymi Katarzyna Dowbor, która długo była uważana za prawdziwą ikonę. Zasłynęła z posady bardzo ciepłej i pomocnej prowadzącej formatu "Nasz nowy dom", który cieszył się ogromną popularnością. Niestety, w maju media obiegła informacja o tym, że od najnowszego sezonu zastąpi ją Elżbieta Romanowska. W rozmowie z Odetą Moro była twarz programu otworzyła się na temat tego, jak bardzo zaangażowała się w pracę. Wiele poświęciła. 

Zobacz wideo Romanowska wprost o przyszłości Dowbor. Trzyma za nią kciuki?

Katarzyna Dowbor poświęciła wszystko dla "Naszego nowego domu"

Katarzyna Dowbor poświęciła dziesięć lat swojego życia dla formatu "Nasz nowy dom". Mogliśmy ją oglądać aż w dziewięciu sezonach programu, gdzie w ponad 270 odcinkach pomagała rodzinom od nowa stanąć na nogi. W rozmowie Odetą Moro na antenie Radia Złote Przeboje wyznała, że ta przygoda wiele ją kosztowała. Praktycznie nie odpoczywała. 

Nie spodziewałam się takiego wsparcia i to mi pokazało, że te dziesięć lat pracy miało sens. Ja to robiłam naprawdę z serducha. Poświęciłam temu programowi dziesięć lat. Nie miałam urlopów, wyjazdów - wszystko odkładałam i ze wszystkiego rezygnowałam dla tego programu, a właściwie dla tych ludzi. Te rodziny były niesamowite - mówiła Katarzyna Dowbor w formacie "Sobota z Odetą" na antenie Radia Złote Przeboje.

Katarzyna Dowbor była bardzo zaangażowana w program. O to prosiła własne dziecko

Okazuje się, że Katarzyna Dowbor zaangażowała w swoją pracę nawet dzieci. Zachęcała własną córkę, aby oddawała niektóre ze swoich rzeczy potrzebującym. - Strasznie się przejmowałam. Zmuszałam moje dziecko, żeby swoje kredki oddawała czy też książki, które tam ma. Przebierałam to i zanosiłam dzieciakom. Bardzo się w to zaangażowałam, to było moje życie. Zabolało mnie to (wyrzucenie z programu - przyp.red.), ale to nie ma znaczenia, bo te dziesięć lat było pięknych, cudownych i już zamykam ten rozdział - dodała. Zdjęcia Katarzyny Dowbor znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Więcej o: