8 maja Edward Miszczak ogłosił, że po dziesięciu latach pracy na planie "Nasz nowy dom", Katarzyna Dowbor żegna się z produkcją. "Dziękujemy Katarzynie Dowbor za ogromną wrażliwość, zaangażowanie, profesjonalizm i wkład, który wniosła w tworzenie naszego programu" - powiedział. Decyzja była zaskoczeniem dla wielu, ponieważ prowadząca była bardzo lubiana przez widzów. Energiczna, pomocna, angażująca się w historię rodzin, które odwiedzała. Zainteresowana zabrała głos na Instagramie.
Dziennikarka odniosła się do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych. W obszernym wpisie wyjaśniła szczegóły jej zwolnienia. Przy okazji między słowami wbiła szpilę nowemu dyrektorowi programowemu Edwardowi Miszczakowi. Dała do zrozumienia, że powodem zerwania współpracy był jej wiek. Dowbor z żalem żegna się z programem, który jak pisze, był "najważniejszy w jej życiu". Podziękowała wszystkim osobom związanym z produkcją. Dodała, że jest jej smutno, że już nigdy nie wypowie słynnych słów "Wyremontujemy wasz dom!".
Drodzy, moja przygoda z ukochanym programem "Nasz Nowy Dom" właśnie się zakończyła. Podziękowano mi za współpracę. Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich.
W obszernym poście Katarzyna Dowbor wspomniała o byłej dyrektor programowej Ninie Terentiew. Podziękowała jej za danie jej szansy, po tym jak została zwolniona z TVP. "Chcę podziękować jeszcze jednej, bardzo ważnej dla mnie osobie - Ninie Terentiew za to, że dziesięć lat temu dała mi szansę poprowadzić program "Nasz nowy dom" i uwierzyła we mnie, że zrobię to dobrze. Ninko, robiłam to najlepiej, jak umiałam. Przeżywałam każdy odcinek, każdą rodzinę i jej historię. A widzowie byli tego świadkami przez dwadzieścia sezonów programu". Pod postem znalazło się wiele komentarzy od wiernych widzów, którzy nie wyobrażają sobie produkcji bez udziału dziennikarki. "Pani Kasiu jest pani nie do zastąpienia. Jak druga mama każdego widza", "Straszna szkoda! To wspaniały program a pani nadawała mu ciepło i serdeczność", "Nikt pani nie zastąpi".