• Link został skopiowany

Magda Gessler pokazała pasierbicę. Piękność nie z tej ziemi. Tak wygląda Chanel Kozerawska

Magda Gessler od ponad 20 lat tworzy parę z Waldemarem Kozerawskim. Oboje mają dzieci z poprzednich relacji. Lekarz jest ojcem trójki potomków.
Magda Gessler, Waldemar Kozerawski
KAPiF

Magda Gessler dała się poznać światu jako artystyczna dusza, kreatorka smaku, wymagająca jurorka i osoba, która bardzo ceni czas z rodziną. Na jej Instagramie nie brakuje kadrów z dziećmi, wnukami oraz ukochanym, który również doczekał się dzieci. Jedną z pasierbic Gessler została zjawiskowa Chanel. Córka Waldemara Kozerawskiego wyrosła na promienną damę.

Zobacz wideo Gessler komentuje plotkę o nazwisku

Magda Gessler wpatrzona w pasierbicę

Chanel Kozerawski - restauratorka rzadko porusza jej wątek w mediach. Wnioskując po wpisie Magdy Gessler, pasierbica i macocha mają dobry kontakt i mogły ostatnio spędzić trochę czasu razem. Przypomnijmy, że restauratorka żyje w związku na odległość i jej spotkania z partnerem nie są częste. Waldemar Kozerawski mieszka bowiem w Toronto. Gessler pokazała, że Chanel wyrosła na piękną kobietę. Uwieczniła ją we wzorzystej sukni i z uśmiechem na twarzy. "Moja pasierbica, piękna niesłychanie córka" - napisała czule Magda Gessler. "Podobna do taty. Tak długo pani ukrywała tę piękność... Królewskie kolory", "Piękna dziewczyna", "Wykapany tata", "Piękna sukienka" - czytamy komentarze fanów.

Magda Gessler o Kozerawskim. Zaliczył wpadkę z kwiatami

Zakochani poznali się bardzo dawno temu, ale zaiskrzyło pomiędzy nimi dopiero po pewnym czasie. Niespodziewanie lekarz odwiedził Gessler i postanowił, że będzie o nią zabiegał. Po 20 latach od zapoznania Kozerawski przybył do restauracji Magdy Gessler. "Przyniósł mi okropnie brzydkie czerwone kwiaty, przytulił i w zasadzie wszystko wróciło. Jakby ktoś mnie odczarował. Stół był długi, siedzieliśmy po jego przeciwległych końcach. Waldek przyszedł po mnie i powiedział: 'Raz mi uciekłaś, ale drugi raz nie uciekniesz' i posadził mnie obok siebie. Popatrzyliśmy sobie w oczy. Wziął mnie mocno za rękę. Trwało to całe dziesięć minut, po czym powiedział: 'A teraz żegnamy towarzystwo'. I od tego momentu jesteśmy razem" - ujawniła gwiazda "Vivie!". Nam z kolei przypomniała, że dba o kontakt z ukochanym głównie przez telefon. - Nie jest to proste, ale dajemy radę po 25 latach - podsumowała.

Więcej o: