O tej wpadce pisali wszyscy. W 1996 roku Jolanta Kwaśniewska miała okazję poznać królową Elżbietę II. Był to pierwszy i ostatni raz, kiedy brytyjska monarchini przybyła do naszego kraju. Na spotkaniu ówczesna pierwsza dama miała na sobie niebieski komplet, który według niektórych był fatalnym wyborem. "To była totalna porażka, bo ona miała spódnicę zdecydowanie przed kolana, co było niedopuszczalne na spotkaniu z królową" - wspominała Dominika Długosz, autorka książki "Tajemnice Pałacu Prezydenckiego". Innego zdania jest stylista Daniel Jacob Dali.
27 stycznia Polskę odwiedził król Karol III. Monarcha pojawił się na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć Agaty Dudy. To właśnie kreacja z tej uroczystości przyciągnęła uwagę eksperta. "Ta stylizacja powinna być omawiana przez lata na studiach wzornictwa ubioru i akcesoriów mody" - zaczął. "Agata Duda, często chwalona za swoje stylizacje, w porównaniu z Jolantą Kwaśniewską przegrywa. Wszystko za sprawą ostatniego ubioru obecnej pierwszej damy w obecności rodziny królewskiej w Auschwitz. Choć sam projekt Agaty chwaliłem, to jeśli go porównamy ze stylizacją Jolanty Kwaśniewskiej sprzed lat wraz z królową Elżbietą II, gołym okiem można odróżnić naturalne wyczucie klasy i stylu Kwaśniewskiej" - skwitował w ShowNews, nawiązując do głośnej "wpadki".
Nie od dziś wiadomo, że za większość kreacji pierwszej damy odpowiada Dorota Goldpoint. W rozmowie z "Super Expressem" projektantka zdradziła, że współpraca z Agatą Dudą jest czystą przyjemnością. Goldpoint wyjawiła także, że pierwsza dama ma swoje upodobania, o których jasno informuje. "Jest osobą, która jest bardzo konkretna. Wie, czego chce, wie, w czym się dobrze czuje, więc ta współpraca jest, mimo wielu ograniczeń oczywiście, które są związane z piastowaniem urzędu pierwszej damy. Uważam, że jest po prostu fantastyczną osobą" - powiedziała.