• Link został skopiowany

Tyle naprawdę zarabiają aktorzy. Barbara Kurdej-Szatan rozwiała wątpliwości

Barbara Kurdej-Szatan i Katarzyna Kurdej-Mania pojawiły się w podcaście magazynu "Viva!". W rozmowie poruszyły temat zarobków aktorów.
Barbara Kurdej-Szatan
Fot. KAPIF

Zarobki aktorów od zawsze budzą kontrowersje i zainteresowanie. W Polsce temat wynagrodzeń w branży filmowej, telewizyjnej i teatralnej, mimo że od lat pojawia się w mediach, nadal jest pełen niedopowiedzeń. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że wynagrodzenie aktorów zależy od szeregu czynników. Ostatnio Barbara Kurdej-Szatan i jej siostra Katarzyna Kurdej-Mania wystąpiły w podcaście magazynu "Viva!". Tam rozwiały wiele różnych wątpliwości.

Zobacz wideo Pracowała z Dowborami i Kurdej-Szatan. Koroniewska zmieniła zdanie w ostatniej chwili!

Ile zarabia aktor? Barbara Kurdej-Szatan i Katarzyna Kurdej-Mania rozwiały wątpliwości

Barbara Kurdej-Szatan i Katarzyna Kurdej-Mania wypowiedziały się na temat aktorstwa teatralnego. Zostały zapytane, czy za pensję "da się wyżyć". Warto podkreślić, że obie panie mają nieco inne życie zawodowe. Barbara Kurdej-Szatan nie jest na etacie w teatrze. Oznacza to, że nie dostaje wynagrodzenia, jeśli nie gra w spektaklach. Pojawia się jednak w produkcjach filmowych i telewizyjnych. Z kolei Katarzyna Kurdej-Mania jest aktorką teatralną. Gra dużo właśnie na deskach teatru i na tym się skupia.

Siostra Kurdej-Szatan wyznała, że owszem, da się utrzymać z pensji aktora". - Mam dwie pensje. Jedna to jest stały etat, druga to w zależności ile zagram danego miesiąca - wyznała. Została zapytana, czy początkujący aktor może utrzymać się, występując tylko w teatrze. - Jest to do zrobienia. Jak najbardziej - podkreśliła Katarzyna. Barbara działa w teatrze jako freelancerka. Dodała, że mniejsze wynagrodzenie mogą mieć osoby, które są na etacie w teatrach, ale nic nie grają na scenie. - Z musicali da się wyżyć - dodała też Kurdej-Szatan. Wygląda na to, że kwestia zarobków aktorów teatralnych jest bardzo indywidualna. 

Anna Ilczuk o pensji aktora. W gorzkich słowach mówiła o wynagrodzeniu w teatrze

Na temat zarobków wypowiadała się też Anna Ilczuk. Znamy ją między innymi ze "Świata według Kiepskich" czy "Pierwszej miłości". Aktorka występuje w teatrze od lat i pojawiała się w licznych sztukach. W rozmowie z Plejadą Ilczuk podkreśliła, że wiele artystów musi rezygnować z występów w teatrze z uwagi na słabą płacę. Została zapytana, czy mogłaby utrzymać się wyłącznie z pieniędzy z teatru. Padły mocne słowa. "Absolutnie nie. To byłoby niemożliwe. Mimo wyższego wykształcenia, a czasem nawet doktoratów, zarabiamy w teatrach najniższą krajową" - mówiła wówczas. "To wynagrodzenie jest upokarzające. Gdyby nie to, że pracujemy z pasji i miłości do sztuki, teatry nie mogłyby normalnie działać. Wiele osób rezygnuje z etatów, bo ich na to nie stać. Mnie też by nie było, gdybym nie grała w serialach. Nie mogłabym wtedy uprawiać sztuki, bo nie miałabym nawet gdzie mieszkać ze swoją rodziną" - podkreśliła w wywiadzie. ZOBACZ TEŻ: Julia Kamińska ujawnia zarobki aktorów. Od tego zależy, jaką zgarną sumkę

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: