5 marca Andrzej Duda wraz z żoną Agatą Kornhauser-Dudą kończy swój pożegnalny pobyt w Stanach Zjednoczonych, gdzie udał się przed zakończeniem prezydentury. Prezydent podczas pobytu za oceanem m.in. spotkał się z mieszkającą w Chicago Polonią, uczestniczył w obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego oraz spotkaniach w ramach Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jednym z kulminacyjnych momentów podróży była wizyta w Nowym Jorku, podczas której Andrzej Duda wręczył polskie obywatelstwo aktorowi Jessemu Eisenbergowi.
Jesse Eisenberg ma polskie korzenie i już w 2023 roku ubiegał się o obywatelstwo. Tegoroczną uroczystość zorganizowano w polskim przedstawicielstwie ONZ w Nowym Jorku. Jak czytamy na łamach "Faktu", proces przyznania obywatelstwa aktorowi odbył się w normalnym trybie. Podczas uroczystości Andrzej Duda podkreślił, że cieszy się, że ludzie zza oceanu pamiętają o swoim pochodzeniu i o tym, że ich przodkowie wywodzą się z Rzeczpospolitej i przez to chcą nawiązać więź z naszym krajem. Aktor podczas spotkania podkreślił, że kluczowym momentem w jego życiu, kiedy postanowił zgłębić swoje polskie pochodzenie, było tworzenie filmu "Prawdziwy ból". Przy jego realizacji Eisenberg współpracował m.in. ze studentami łódzkiej szkoły filmowej, a także edukatorami i historykami, którzy pracują w dawnym niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku w Lublinie.
Ci utalentowani akademicy mogliby pewnie wykonywać dowolny zawód na świecie, ale wybrali właśnie pracę w tym muzeum - po to, by upamiętniać losy m.in. mojej rodziny.
- Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że ci Polacy robią dużo więcej dla upamiętnienia tych losów, niż ja. Dlatego uznałem, że to dobry moment, by nawiązać emocjonalną więź z Polakami - podkreślił Eisenberg.
W 2024 roku w polskich kinach pojawił się film w reżyserii Jessego Eisenberga "Prawdziwy ból". Bohaterami opowieści są dwaj kuzyni, którzy chcą lepiej poznać miejsce, z którego pochodzą. Zdjęcia były kręcone w polskich miastach, m.in. w Krasnymstawie, skąd pochodzi rodzina reżysera. Zaledwie kilkanaście godzin przed spotkaniem aktora z Andrzejem Dudą miała miejsce ceremonia wręczenia Oscarów, podczas której grający w filmie Eisenberga Kieran Culkin został wyróżniony statuetką za najlepszą drugoplanową rolę męską. Sukces Culkina skomentował m.in. Radosław Sikorski. We wpisie opublikowanym na platformie X pogratulował mu wyróżnienia i nawiązał do filmu. "Gratulacje dla Kierana Culkina za jego oscarową rolę w "Prawdziwym bólu"! Uniwersalna historia o żałobie, pamięci i odkrywaniu siebie - osadzona w Polsce, oparta na naszej historii i dziedzictwie żydowskim. Nakręcona w Polsce i współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej" - czytamy we wpisie. Więcej przeczytasz tutaj: Sikorski w nocy zwrócił się do Kierana Culkina. Te słowa pójdą w świat