Cezary Pazura od dawna wiedzie szczęśliwe życie u boku Edyty Pazury, z którą ma trójkę dzieci. Zakochani nie szczędzą wspólnych kadrów na Instagramie, udzielają razem wywiadów i podkreślają, jak bardzo do siebie pasują. Fani aktora pamiętają z pewnością jego dawne relacje, na przykład drugie małżeństwo, jakie zawarł z Weroniką Marczuk. Pazura zdradził kilka tajemnic na temat tego związku.
Pazura i Marczuk pobrali się w 1995 roku. Co mówi aktor o tym związku z perspektywy czasu? - W drugim małżeństwie jedna rzecz była dla mnie kluczowa. Męskie cechy zostały mi zabrane, czyli dowodzenie, panowanie nad swoim życiem, możliwość decyzyjności oraz przyjaciele. Zostałem odcięty od swoich korzeni, nawyków i tego, co lubię. Zostałem zawłaszczony. To była siła charakteru drugiej strony - wyznał "Vivie!". - Nie miałem pretensji do drugiej strony, bo ona chciała dobrze. Chciała to budować według swojej konstrukcji, ale to pozbawiło mnie tych męskich cech, o których mówimy - uzupełnił.
Pazura przyznał też, że on sam też nie jest idealny. - Błogosławię drugie małżeństwo, bo też nie jestem bez grzechu. Popełniłem mnóstwo błędów w relacjach. Jestem człowiekiem, który potrafi przez długi czas wszystko chłonąć jak gąbka, a później wybucham - wyznał aktor.
Przytoczmy teraz perspektywę drugiej strony. Weronika Marczuk niedawno opowiedziała o relacji z aktorem w show Moniki Richardson. - Muszę sprostować fakty, ponieważ to nie on chciał mnie się pozbyć. To ja podjęłam decyzję o rozstaniu i to, co się dzieje, to raczej konsekwencja tego, że to nie zostało przyjęte. Nie wszystko jest takie proste, ale uważam, że generalnie życie jest proste. Wszystko jest jasne, tylko dezinformacja, mnóstwo naszych rzeczy, które my sobie malujemy, czego się boimy, powoduje, że to są rzeczy straszne w takich stosunkach międzyludzkich - wyznała. Wspomniała, że mimo rozstania w pokoju była zdziwiona, że jej mąż zmienił narrację na ten temat w mediach po pewnym okresie.