A to ci wieści! Quebonafide widziany w Krakowie z brunetką. To nie Szroeder? [ZDJĘCIE]

Quebonafide nie pokazuje w sieci zbyt wielu kadrów z życia prywatnego. Wyręczają go w tym między innymi fani, którzy ostatnio uchwycili rapera podczas przechadzki z pewną damą. Co wiadomo o sprawie?

Quebonafide od dawna nie wydał albumu, nad czym ubolewają jego słuchacze. Nie oznacza to jednak, że nie spełnia się na innych polach - fani mogą korzystać z marki rapera, która oferuje japońskie przekąski. Niemalże w każdym miesiącu ma miejsce premiera nowego produktu, ale jak wiadomo, wielbiciele Quebo i tak najbardziej są zainteresowani newsami dot. jego sfery uczuciowej. Ważną rolę odgrywała w niej Natalia Szroeder, z którą muzyk miał rozstać się pewien czas temu. Z kim widuje się obecnie?

Zobacz wideo Szroeder o stresującym występie w Sopocie

Quebonafide ponownie zakochany? To kolejna brunetka

Żadna ze stron nie skomentowała dosadnie doniesień na temat rzekomego rozpadu relacji, ale internauci i tak wiedzą swoje. Szukali potwierdzenia rozstania chociażby na Instagramie - przez pewien czas muzycy nie obserwowali się. Obecnie jednak jest odwrotnie. Fani Natalii Szroeder sądzą, że wokalistka w niektórych tekstach wspomina poniekąd o rozłące z raperem. Są to jednak jedynie domysły. Nowe nagranie z udziałem muzyka rodzi coraz więcej wątpliwości w sprawie. Podczas spaceru w Krakowie, raper trzymał za rękę tajemniczą brunetkę, której nie było widać twarzy. Pod nagraniem dostępnym na TikToku internauci zaznaczają, że kobietą z filmiku wcale nie jest znana piosenkarka. "To nie Natalia", "To nie może być Natalia, za wysoka" - czytamy w sieci. Co sądzicie?

Quebonafide i jego rzekome rozstanie z Szroeder. Tak wokalistka śpiewała o problemach sercowych

Wróćmy teraz do tekstu piosenki "Północ", w którym nie znajdziemy zbyt wielu optymistycznych wersów. "I choć wierzę w boski plan, trudno tracić coś, co znam, serce głupie cicho łka, znów nie budzi mnie na czas" - śpiewa Natalia Szroeder, co zaniepokoiło fanów odnośnie jej relacji ze znanym raperem. "Wiesz, wciąż pamiętam ten wiersz, co się niósł jednym tchem, zapach tych pierwszych dni, nie baliśmy się nic" - dodała. Pod utworem na YouTube widnieje komentarz wokalistki, który również daje do myślenia. "Sama nie wierzę, że minęło tyle czasu od mojej ostatniej solowej premiery. Zleciało ekspresowo, bo poprzedni rok był naprawdę szaleńczym galopem. Nierzadko po wyboistych drogach. I choć nie chciałabym go już nigdy powtórzyć (nie to, co 2022, hehe), to wiem, że życie musi nas doświadczać na wiele sposobów. I prędzej czy później każda z tych doświadczonych kontuzji będzie cenna" - zaznaczyła. Dawne zdjęcie Szroeder z raperem znajdziecie w galerii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.