• Link został skopiowany

Jerzy Stuhr nie żyje. Aktor miał 77 lat. Od dawna chorował

Jerzy Stuhr nie żyje. Znany aktor miał 77 lat.
Jerzy Stuhr nie żyje.
Fot. Kapif.pl

Jerzy Stuhr nie żyje. Informację o śmierci aktora w rozmowie z Onetem potwierdził jego syn Maciej Stuhr. Od jakiegoś czasu nie czuł się dobrze. Niespełna dwa tygodnie temu w warszawskim Teatrze Polonia odwołano z powodu jego choroby w ostatniej chwili spektakl, w którym gra jedną z głównych ról pt: "Geniusz". Problemy zdrowotne Jerzego Stuhra zaczęły się w 2011 roku. Wtedy po pobycie w szpitalu okazało się, że ma nowotwór krtani. Dawano mu 30 proc. szans na przeżycie. Po długiej rekonwalescencji, w 2020 roku doznał udaru mózgu. Wcześniej przeszedł też zawał serca. W 2023 roku syn aktora mówił, że jego ojciec przebywa w ciężkim stanie na OIOM-ie Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" w Zakopanem. Stracił wtedy krtań.

Zobacz wideo Dowbor wspomina zmarłą uczestniczkę show Polsatu

Jerzy Stuhr nie myślał o śmierci

Po operacji usunięcia krtani Jerzy Stuhr jakiś czas temu udzielił wywiadu dla "Newsweeka". Współczuł wtedy Zbigniewowi Ziobrze, który od miesięcy poddawany jest intensywnemu leczeniu onkologicznemu. - Wznowa jest częstym przypadkiem w nowotworze. Ale wytrzymałem. Mam dokładnie to samo, co Ziobro. Takie samo cięcie. Mam dla niego współczucie, bo leżałem na takim samym łóżku. I wiem, co to jest. Wiem, jak to boli. Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie - wyznał aktor rozmowie z Aleksandrą Pawlicką, dziennikarką "Newsweeka". Mimo ciężkich przeżyć nie żegnał się ze światem. - Myślałem tylko o tym, ile jeszcze kroków dzisiaj? Dokąd dojdę? Do łazienki czy do recepcji? Z balkonikiem czy dam radę o własnych siłach? Jestem zaprawiony w chorobach. Widocznie mam silny organizm, że wszystko to wytrzymuję - dodał. Po zdjęcia aktora zapraszamy do galerii na górze strony.

Kariera Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr najbardziej jest znany publiczności z filmów: "Wodzirej", "Amator", "Przypadek", "Seksmisja", "Bohater roku", "Kingsajz", "Łuk erosa", "Obywatel Piszczyk", "Kiler", "Korowód", " Mistyfikacja", "Habemus papam - mamy papieża". Aktor był również reżyserem. Odpowiadał za produkcje takie jak: "Spis cudzołożnic", "Historie miłosne", "Tydzień z życia mężczyzny", "Duże zwierzę", "Pogoda na jutro". Chętnie dubbingował też bajki m.in. "Shreka", gdzie użyczył głosu osłowi. 

Więcej o: