Ten rok nie zaczął się dobrze dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej. W styczniu w mediach gruchnęła wiadomość, że księżna Kate znalazła się w szpitalu. Informację potwierdził Pałac Buckingham. Na profilu rodziny królewskiej podano, że księżna trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację. Informowano, że życiu księżnej nic nie zagrażało, jednak musi pozostać w szpitalu od dziesięciu do czternastu dni. Lekarze wydali opinię, że jej powrót do wykonywania obowiązków będzie możliwy dopiero po Wielkanocy. Do tego doszła fatalna diagnoza króla Karola III - okazało się, że monarcha ma nowotwór.
Księżna Kate porównywana jest do księżnej Diany. Kochają ją miliony i dlatego tym bardziej niepokoi jej długa nieobecność, choćby symboliczna - w mediach. Pojawiły się nawet pogłoski, że żona księcia Williama jest w czwartej ciąży, ale nie chcą się tą radosną nowiną jeszcze dzielić ze światem. Tymczasem do akcji wkroczyli internetowi detektywi i dopatrzyli się pewnej... nieścisłości.
W mediach społecznościowych zawrzało. Komentujący pisali, że na oficjalnych królewskich profilach w mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć księcia Williama, natomiast o księżnej Kate... cisza. Dodatkowo, jedna z osób dopatrzyła się w oświadczeniu księcia Williama, dotyczącego sytuacji na Bliskim Wschodzie, istotnego szczegółu. Jak się okazało, widnieje na nim jedynie monogram księcia, na próżno jest szukać tam również monogramu księżnej Kate. Czy to oznacza większe, niż podejrzewano, kłopoty w raju? Tego dowiemy się zapewne już niebawem.
W mediach coraz częściej mówi się o tym, że William obejmie tron i zostanie królem. Gdy jednak do tego dojdzie, księżniczka Charlotte (będąca trzecią w sukcesji do brytyjskiego tronu) może stracił swój tytuł. Więcej zdjęć księżnej Kate znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Jej Królewska Wysokość księżniczka Charlotte z Walii może otrzymać tytuł księżniczki królewskiej, tzw. princess royal. Nie jest to jednak pewne. Na ten moment należy on do księżniczki Anny, dlatego może zostać ponownie nadany dopiero po jej śmierci. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że jest to tytuł zwyczajowy. Nie mamy więc pewności, że księżniczka Charlotte w ogóle go otrzyma
- przyznała Jennie Bond w rozmowie z "Ok!".