Izabela Janachowska jakiś czas temu zszokowała swoich fanów decyzją o rezygnacji z prowadzenia "Tańca z Gwiazdami". Wiele osób zaczęło się martwić wtedy o stan zdrowia prezenterki. Niepokojące były również doniesienia z lata, kiedy ekspertka ślubna trafiła do szpitala. - Wszystko zaczęło się od bólu głowy. (...) Tego bólu nie byłam w stanie niczym zminimalizować. Nic nie pomagało, nawet tabletki. (...) Poza tym pojawiały mi się czarne kropki przed oczami, tzw. mroczki. (...) Jakiś czas temu zaczęłam mieć problemy z pamięcią i mową - mówiła wtedy na instagramowej relacji. Teraz Janachowska skomentowała swój obecny stan zdrowia. Jak się czuje?
Prezenterka przyznała, że czuje się już dużo lepiej, jednak nie ze wszystkim jest w stanie sobie poradzić. -Na razie wszystko pod kontrolą. Ostatnie wyniki badań były pozytywne. Jest progres w kierunku pełnego wyzdrowienia przy pomocy leków. Więc fajnie, bo najpewniej jakieś poważniejsze zabiegi mnie ominą. Uchroniłam się jakimś cudem. (...) Ze stresem ostatnio w ogóle sobie nie radzę. Bardzo słabo śpię albo w ogóle nie śpię. Czuję się dosyć osłabiona. A z drugiej strony nawet boję się wziąć jakiekolwiek suplementy na lepsze spanie typu melatonina. Już nawet nie chcę myśleć o tabletkach chemicznych na spanie. Na razie staram się odganiać złe myśli - tłumaczyła.
Blogerka bardzo żałuje, że nie jest w stanie kontynuować swojej przygody z "Tańcem z Gwiazdami". Ma jednak nadzieję, że szybko będzie mogła powrócić do pracy w przyszłych projektach. Decyzja o odejściu z programu z pewnością nie była łatwa, ale wygląda na to, że Janachowska otrzymała od Polsatu odpowiednie wsparcie. - Dziękuję stacji Polsat za zrozumienie i wsparcie, które otrzymałam w związku z moją decyzją. Jurorom, prowadzącym i uczestnikom życzę fantastycznej przygody. Liczę, że na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" znajdziecie tę radość, która mnie tam zawsze przyciągała - mówiła w relacji na Instagramie. ZOBACZ TEŻ: Izabela Janachowska na zakupach. Tak prezentuje się jej cera bez makijażu [ZDJĘCIA]