Doda już w zeszłym sezonie dołączyła do ekipy Polsatu. To właśnie tam emitowane były dwa show z udziałem celebrytki "Doda. Dream show" oraz "Doda. 12 kroków do miłości". Na poprzedniej ramówce stacji zajęła zaszczytne miejsce obok Niny Terentiew i Edwarda Miszczaka, bijąc się na spojrzenia z Edytą Górniak. Nie mogło jej więc zabraknąć również podczas tegorocznej wiosennej ramówki Polsatu.
Doda kocha ścianki i czerwone dywany, na których czuje się jak ryba w wodzie. Do zdjęć zapozowała także podczas wiosennej ramówki Polsatu 2024. Wokalistka zagościła na wydarzeniu, ponieważ cała jej trasa koncertowa Aquaria Tour zostanie wyemitowana na Polsat Box Go. Jak prezentowała się Rabczewska? Jak zawsze przyciągała całą uwagę. Tym razem wskoczyła w dopasowaną i zarazem kusą sukienkę z printem w panterkę. Do tego futro (mamy nadzieję, że sztuczne), również w panterkę. Całość uzupełniały futrzane, czarne kozaki. Masywne buciory rzucały się w oczy i z pewnością nie dodawały piosenkarce delikatności. Nie zabrakło też ostrego makijażu, którego najmocniejszym akcentem były krwistoczerwone usta. Wokalistka spięła włosy w wysoki kok. Potraktowała je też sporą ilością żelu, tak, by żaden kosmyk się nie wydostał. Całość prezentowała się interesująco. Zdjęcia wokalistki znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.
Doda wzbudziła zainteresowanie, ale prawdziwą gwiazdą ramówki Polsatu był Edward Miszczak. Dyrektor programowy stacji próbował być bardzo wyluzowany. Podczas wydarzenia zdarzyło mu się nawet przeklinać. - Znowu zobaczycie, jak zaje**ta jest ta edycja. - powiedział, zapowiadając "Taniec z Gwiazdami". Po chwili rzucił: - To się wypika. Chwilę później mówił o Bogu. Zaliczył też wpadkę. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Karolina Szostak na ramówce Polsatu. Prostą sukienkę ograła dodatkami