Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski byli małżeństwem przez wiele lat. Doczekali się dwóch synów: 26-letniego Franciszka oraz 17-letniego Juliana. Przez długi czas uchodzili za szczęśliwą rodzinę. Niestety, ich drogi się rozeszły w atmosferze afery, o czym do dziś ciągle rozpisują się media. Jakiś czas temu Smaszcz wyznała, że w trakcie związku z Kurzajewskim miała pewne marzenie. Nie udało się go zrealizować.
Paulina Smaszcz doczekała się już wnuczki. Ostatnio w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że stara się być jak najlepszą babcią. Dodała, że ma w sobie dużo cierpliwości w stosunku do dziewczynki. Swoimi gestami pokazuje również, że jest szczęśliwa, że może spędzać z nią dużo czasu. Przy okazji wyznała również, że jedno marzenie z jej życia nie zostało spełnione. Liczyła na to, że zrealizuje je z Maciejem Kurzajewskim. - To ogromna radość. Chciałam mieć jeszcze jedno dziecko, ale z moimi problemami zdrowotnymi byłoby to bardzo trudne. Za to teraz mam okazję być najszczęśliwszą babcią - podkreśliła w wywiadzie. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
W ostatnim czasie zrobiło się głośno o rzekomym ślubie Kurzajewskiego i Cichopek. Para planowała go do końca 2023 roku. Ostatnio wyszło na jaw, że ceremonia się nie odbędzie. Powodem miał być fakt, że zakochani nie zdążyli wszystkiego przygotować w krótkim czasie. Dodatkowo, według dwutygodnika "Show", para chciała, aby do tego czasu zakończyła się afera z Pauliną Smaszcz i Marcinem Hakielem, czyli byłymi partnerami przyszłych małżonków. Co na to "kobieta-petarda?" Wyznała, że temat kompletnie ją nie interesuje. Stara się nie udzielać w tym zakresie. - Bez komentarza. Mam swoje bardzo szczęśliwe życie - podkreśliła w rozmowie z Plotkiem. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Smaszcz ostro odpowiada Janachowskiej. "Wszystkie informacje są nieprawdziwe". Zapowiada pozew [PLOTEK EXCLUSIVE]