• Link został skopiowany

Edyta Pazura posądzona o plagiat reklamy. Tłumaczy się, ale internautów nie przekonała

Edyta Pazura zbyt mocno zainspirowała się reklamą znanych perfum? Tak sugerują fani, choć celebrytka twardo zaprzecza.
Edyta Pazura, reklama Kenzo
instagram.com/@edyta_pazura, YouTube/Sephora Brasil

Na początku sierpnia Edyta Pazura opublikowała na Instagramie reklamę perfum, które firmuje własnym nazwiskiem. W spocie wystąpiła nie tylko ona sama, ale także jej mąż. Nagranie spotkało się z dość mieszanym odbiorem, jednak najwięcej emocji wywołał fakt, iż wielu osobom mocno skojarzyło się z reklamą perfum Kenzo World. Słusznie?

Zobacz wideo Pazura o podróżowaniu z dziećmi

Edyta Pazura twierdzi, że inspirowała się Charlie Chaplinem

Dość znana reklama zapachu stworzonego przez Kenzo powstała w 2016 roku, a za jej realizację odpowiada reżyser Spike Jonze. W kilkuminutowym wideo widać tańczącą aktorkę Margaret Qualley, a wykonywana przez nią choreografia jest bardzo specyficzna i opiera się nie tylko na wyjątkowej mimice, ale też szczególnych ruchach ciała. W reklamie zamieszczonej przez Edytę Pazurę również widać początkowo zbliżenie na jej twarz i nietypowe miny, a następnie celebrytka i jej mąż zaczynają tańczyć w dość charakterystyczny sposób. "Zgapione z reklamy Kenzo World" - piszą fani pod postem opublikowanym przez Edytę Pazurę.

 

Edyta Pazura stanowczo zaprzecza, jakoby rzeczywiście sugerowała się spotem Kenzo. Odpowiadając na komentarz jednego z internautów, odparła, że reklamy nie mają ze sobą nic wspólnego. "Chyba tylko tyle, że obydwie są taneczne, jak 50 proc. reklam realizowanych w ostatnim czasie. Nasze ruchy były inspirowane Charlie Chaplinem, nie Kenzo" - odpowiedziała.

Karolina Domaradzka nagłośniła sprawę

Kwestię reklamy perfum Pazury poruszyła na Instagramie Karolina Domaradzka. Stylistka co prawda nie zarzuciła celebrytce plagiatu, ale chyba nie kupiła jej wyjaśnień dotyczących inspiracji kinem. "No cóż, najwyraźniej wielkie umysły tego świata myślą podobnie" - napisała. Domaradzka porównała także konkretne sceny z obydwu reklam.

 

Internauci byli bezlitośni. "Jaki kraj, takie Kenzo", "Tu znowu wychodzi brak wiedzy i researchu jak w przypadku Janoszek… I tak nas będą robić w konia, ze nieudolna kopia to inspiracja", "Oj. To porównanie to trochę: oczekiwania vs rzeczywistość" - czytamy. Komentarz pod postem Karoliny Domaradzkiej zostawiła także Ewa Szabatin. "Inspirować się można i to jest super, ale kopiować już uważam, że nie wypada. Szczególnie gwiazdom" - napisała. Zgadzacie się?

Więcej o: