Księżna Kate wybrała się na festiwal muzyki elektronicznej Houghton Festival. Jak donoszą brytyjskie media, żona księcia Williama bawiła się w najlepsze, zamawiając drinki, desery i jedzenie z food tracków. Na terenie festiwalu znajdowała się również restauracja, w której księżna postanowiła zostawić niemały napiwek. Co więcej, towarzystwo, w którym się znajdowała, powinno położyć kres plotkom o rzekomym romansie księcia Williama.
Obecność księżnej na festiwalu muzyki elektronicznej wywołało poruszenie w brytyjskich mediach. Co więcej, jej ubiór wskazywał na to, że nie chciała zbytnio wyróżniać się z tłumu. Swoje pochodzenie zaznaczyła jednak datkiem dla pracowników lokalu z jedzeniem. Księżna Kate miała zostawić w restauracji napiwek wynoszący 700 funtów, czyli ponad 3,6 tysiąca złotych. Co zamówiła? Były to drinki, kawowe desery, wino o wartości 500 funtów oraz włoskie danie główne. Przypominamy, że książę William podczas wizyty w warszawskim lokalu również zostawił niemałą sumkę.
Raz po raz powracają plotki o rzekomym romansie z księcia Williama z Rose Hanbury. Informacji tej nigdy jednak oficjalnie nie skomentowano. Wygląda na to, że księżna Kate postanowiła rozprawić się z pomówieniami. Żona Williama pojawiła się na Houghton Festival właśnie w towarzystwie Rose Hanbury i jej męża - Davida Rocksavage'a. Nie była między nimi widoczna żadna napięta atmosfera i zdawali się doskonale ze sobą bawić.