Przyszli narzeczeni często głowią się nad tym, gdzie powinni się oświadczyć. Wybór idealnego miejsca na zadanie najważniejszego pytania w dotychczasowym życiu bywa trudne. Ekspert ds. etykiety postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości i wskazać, które miejsca absolutnie się do tego nie nadają. Okazuje się, że fantazja ludzi nie zna granic.
Grant Harrold to były kamerdyner króla Karola III, który obecnie jest szanowanym brytyjskim ekspertem od etykiety i prezenterem telewizyjnym. Teraz doradza innym, jak się zachować. Poproszony o poradę dla przyszłych narzeczonych, zdradził, jak powinny wyglądać idealne oświadczyny. Otóż najlepiej wybrać do tego miejsce, które obie strony uważają za romantyczne i takie, które dla obojga coś znaczy. Za totalny nietakt uważa oświadczyny na pogrzebie, chrzcinach, czy weselu innej pary. To ostatnie narusza tzw. weselną etykietę i jak wskazał ekspert, należy tego unikać za wszelką cenę, gdyż takie zachowanie zepsuje dzień bohaterom wieczoru. "To niedopuszczalne. Nie powinieneś odbierać wagi tego wyjątkowego dnia komuś innemu" - powiedział w rozmowie z portalem Mirror. Ale co z mniej oczywistymi miejscami?
Były pracownik Pałacu Buckingham wymienił prawdopodobnie najgorsze miejsce do tego rodzaju romantycznych uniesień. Skrytykował pewien spontaniczny pomysł, który miał zaskoczyć wybrankę. "Niedawno widziałem nagranie, na którym ktoś oświadcza się w samolocie. Mężczyzna klęczał na jednym kolanie, czekając, aż ona wyjdzie z toalety, a reszta pasażerów czekała w gotowości na reakcję kobiety" - powiedział Grant Harrold dla Mirror. Otwarcie przyznał, że to wybitnie nietrafione zachowanie mężczyzny.
To bardzo niewrażliwy sposób na oświadczyny. To w ogóle zbyteczne. A co, jeśli ktoś potrzebowałby skorzystać z toalety? - dodał ekspert.
Ale to nie wszystko. Dość popularnym pomysłem jest także ukrywanie pierścionka w jedzeniu podczas romantycznej kolacji w restauracji. Co na to Grant Harrold? W tym przypadku też nie ma dobrych wieści. "Wylądowanie w lokalnym szpitalu w noc zaręczynową najprawdopodobniej nie zapewni romantycznego wieczoru, o którym marzyłeś" - skwitował. Trudno się nie zgodzić, gdyż taki pomysł bywa niebezpieczny dla zdrowia ukochanej. Warto więc przemyśleć sposób "przemycenia" pierścionka.